Krzysztof z 9. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia"
W świecie telewizyjnych reality show, gdzie związki zawierane są na oczach milionów widzów, historia Magdy Białas i Krzysztofa Żółtaka z "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wydawała się mieć szanse na szczęśliwe zakończenie. Ona, 25-letnia mieszkanka Dębicy, i on, 34-letni mieszkaniec Przemyśla, postanowili zaufać eksperymentowi, który miał ich doprowadzić do prawdziwej miłości i szczęśliwego związku.
Początki ich znajomości, obserwowane przez widzów programu, dawały wiele nadziei. Iskrzyło między nimi, a ich interakcje zdawały się obiecywać, że to może być "to". W finałowym odcinku, Magda i Krzysztof pojawili się przed kamerami, by ogłosić, że zdecydowali się pozostać razem, gotowi rozpocząć wspólne życie poza kamerami. Ta decyzja wzbudziła wiele pozytywnych emocji wśród fanów programu.
Niedługo po emisji finałowego odcinka, Krzysztof Żółtak za pośrednictwem Instagrama przekazał wiadomość, która zaskoczyła wielu - on i Magda podjęli decyzję o rozstaniu.
Małżeństwo nie przetrwało, zostali fani
Choć relacja Krzysztofa i Magdy nie przetrwała, to wierni fani pozostali. Widzowie z zaciekawieniem śledzą dalsze losy bohaterów "Ślubu od pierwszego wejrzenia", śledząc ich publikacje w mediach społecznościowych. Ostatnio uczestnik społecznego eksperymentu podzielił się swoim wierszem. Tekst dotyczył niespodziewanej miłości. Twórczość 34-latka zrobiła wrażenie na jego obserwatorach.
Jakie to prawdziwe
W punkt! Pięknie napisane
(...) o matulko ale sztos. piękne! - czytamy w komentarzach.
Krzysztof na Instagramie opublikował nie tylko wiersz ale także krótkie nagranie, na którym widzimy, jak przechadza się wieczorem po uliczkach miasta.
"Niespodziewana miłość"
Jest jak błyskawica w ciemnej nocy
Rozświetla nam na chwilę świat
Lecz nie trwa dłużej niż sekundyI rozczarowanie
Jest jak grzmot po błysku
Odbiera nam słuch i wzrok
Lecz nie zabija nas od razuA rozstanie
Jest jak cisza po burzy
Pozostawia nas samych i zranionych
Lecz nie daje nam spokojuKŻ