Nietrudno zauważyć, że na Tinderze raczej niezwykle trudno jest odnaleźć prawdziwą miłość. Zresztą nie tylko, bo skomplikowane może być także umówienie się na randkę. Aleksandr Zhadan postanowił nie marnować na to czasu i napisał program oparty na sztucznej inteligencji, który... przeglądał profile, wysyłał polubienia i pisał z kobietami.
Ponad 5 tys. rozmów, ale się udało
Jak opisuje "Gizmodo", sztuczna inteligencja rozmawiała w imieniu mężczyzny z 5239 potencjalnymi partnerkami. Program zaplanował mu nawet przeszło 100 randek. Co ciekawe, w końcu udało mu się trafić na tę jedyną kobietę, bo aplikacja nie miała wątpliwości, że jego serce powinna zając Karina Vyalshakaeva.
W pewnym momencie program zarekomendował mi, że może nadszedł czas, by oświadczyć się Karinie – przyznał Zhadan.
Jego narzeczona poznała prawdę o "strategii" Aleksandra dopiero po kilku miesiącach od rozpoczęcia związku. Karina była początkowo zaskoczona tym, że rozmawiała przez jakiś czas ze sztuczną inteligencją, ale zaakceptowała to z prostego powodu.
Uważam, że najważniejsze jest nasze połączenie w rzeczywistości, które jest świetne – powiedziała.
Randkowanie ze sztuczną inteligencją stanie się popularne?
Choć Zhadan nie oferuje swojego produktu innym, to jego narzeczona uważa, że asystenci randkowi AI mogą być świetnym narzędziem dla innych, o ile będą rzeczywiście poszukiwać miłości. Eksperci randkowi podkreślają, że skrócenie czasu od dopasowania do spotkania w prawdziwym świecie może prowadzić do bardziej autentycznych ludzkich połączeń.
Сделал предложение девушке, с которой ChatGPT общался за меня год. Для этого нейросеть переобщалась с другими 5239 девушками, которых отсеила как ненужных и оставила только одну. Поделюсь, как сделал такую систему, какие были проблемы и что вышло с остальными девушками. Тред pic.twitter.com/fbVO7OmZhF
— Aleksandr Zhadan (@biblikz) January 30, 2024