Wielkie zmiany w „Pytaniu na śniadanie”
W „Pytaniu na śniadanie” trwa wymiana ekipy. Zaczęło się od informacji o Idzie Nowakowskiej i Małgorzacie Opczowskiej, które według portalu wirtualnemedia.pl nie wrócą już na antenę. Z prowadzeniem show pożegnał się też Robert Rozmus. Dwójka przedstawiła natomiast swoim widzom dwa nowe duety prowadzących: Joannę Górską i Roberta Stockingera oraz Klaudię Carlos i Roberta El Gendy’ego. W rozmowie ze wspomnianym już serwisem nowa szefowa śniadaniówki Kinga Dobrzyńska zdradziła, że publiczność kolejną nową parę pozna już 27 stycznia.
Będzie to połączenie ludzi z dwóch światów i różnych generacji. Oboje prowadzący są dziennikarzami, ale z innych środowisk. Podczas próby kamerowej natychmiast nawiązała się między nimi nic sympatii, co wróży bardzo dobrą współpracuję – ocenia Dobrzyńska.
Oni też znikną z „Pytania na śniadanie”?
Tymczasem portal Plejada donosi o możliwych kolejnych zwolnieniach w „Pytaniu na śniadanie”. Według źródeł serwisu „wszystkie twarze, które były nadmiernie eksploatowane przez ostatnie lata, będą odsuwane stopniowo”, a będący obecnie na urlopach prezenterzy „mogą zostać na lodzie”. Plejada, oprócz Idy Nowakowskiej, wymienia Małgorzatę Tomaszewską czy Aleksandra Sikorę. Niepewna ma być przyszłość nie tylko osób związanych z „PnŚ”:
Osoby, które zarządzają obecnie TVP, mają takie podejście, by odsuwać artystów, którzy w ostatnich latach byli eksploatowani zbyt mocno. Przede wszystkim dotyczy to wykonawców disco polo, ale też prezenterów, czyli tzw. twarzy TVP jak Aleksander Sikora czy Rafał Brzozowski, których na antenach TVP było bardzo dużo
Pojawiają się też doniesienia, jakoby kontrakty Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego również miały nie zostać przedłużone. Co ciekawe, propozycję prowadzenia „PnŚ” mieli otrzymać m.in. Barbara Kurdej-Szatan i Michał Olszański. Oboje jednak ją odrzucili. Mówi się, że do ekipy śniadaniówki ma dołączyć za to Katarzyna Dowbor, o czym informował ostatnio Plotek.
W tym tygodniu podpisuje swój kontrakt i jeszcze w tym miesiącu ma pojawić się na wizji. Stacji bardzo zależało na jej zatrudnieniu, bo to doskonały powrót do przeszłości, który pokazuje, że w telewizji mogą być osoby w różnym wieku – podał serwis, powołując się na swojego informatora.