Wiele składników zdrowotnych pod skorupką
Zacznijmy od tego, że jajka są bogate w wiele składników odżywczych, zawierają białko, tłuszcz, żelazo, wapń, sód, kwasy omega-3 oraz witaminy A i D. Zjedzenie jednego dostarczy nam średnio 72 kalorie. Ale okazuje się, że sposób, w jaki je przygotujemy, ma duży wpływ na to, ile z tych zdrowych składników dostarczymy naszemu organizmowi.
Surowe czy przetworzone
Zanim jednak przejdziemy do pytania o metodę gotowania, rozstrzygnijmy, po co poddajemy je obróbce termicznej. Jest kilka powodów, przede wszystkim jajko może zawierać bakterie salmonelli, które mogą być groźne dla naszego organizmu. Wysoka temperatura zabija jednak drobnoustroje, co czyni jajka bezpiecznymi do jedzenia. Jest też druga przyczyna, gotowanie sprawia, że obecne w nich białko i biotyna stają się łatwiejsze do strawienia przez nasz układ pokarmowy. Ale która metoda jest najzdrowsza?
fot. Shutterstock
Jajecznica i jajka sadzone
Wielu z nas rankiem wybiera jajecznicę. Jest to w końcu bardzo pożywny posiłek, który dostarczy nam energii na cały dzień. Jednak nie jest to najzdrowszy sposób na wykorzystanie jajek. W końcu smażymy je na maśle lub oleju, a jeżeli dodamy do nich jeszcze kiełbasę lub szynkę, to kaloryczność posiłku gwałtownie wzrasta. To samo tyczy się zresztą jajek sadzonych.
Na twardo czy na miękko
A jak ma się sprawa z gotowaniem? Możemy przygotować jajko na miękko, co zajmuje około 7 minut, lub na twardo, co trwa od 8 do 10 minut. Które z nich jest zdrowsze? Okazuje się, że choć dłuższe gotowanie daje większą pewność na wyeliminowanie wszystkich bakterii salmonelli, to dłuższa obróbka termiczna może prowadzić do utraty części wartości odżywczych. Dlatego jajko na miękko w tym zestawieniu wygrywa. Jest najzdrowsze i ta forma przygotowania pozwala na najlepsze wykorzystanie wszystkich jego walorów.
fot. Shutterstock
Ale choć jajka są zdrowe, to nie należy przesadzać z ich ilością. Nie powinno jeść się ich więcej niż dwa dziennie, a tygodniowo ta liczba nie powinna przekroczyć dziesięciu.