Ubiór „na cebulkę”
Tak jak w lecie, gdy odpowiedni ubiór może nas ochronić przed przegrzaniem, oparzeniami i udarem, tak właściwe zimowe ubranie zapewni nam komfort cieplny i uchroni nas przed odmrożeniami.
Zapewne większość z nas pamięta, jak w szkole mówiono nam, by ubierać się w zimie „na cebulkę”. Jest to dobra rada, o której nie należy zapominać także w dorosłym życiu. Założenie kilku warstw, nawet trochę cieńszych, zapewni nam lepszą izolację od mrozu i poczucie ciepła. Nie należy zapomnieć o wygodnych rękawiczkach i czapce, która dobrze chroni głowę i uszy.
Warto także zakładać dobre buty. Powinny być przede wszystkim ciepłe i wyposażone w antypoślizgową podeszwę. W zimie niektóre powierzchnie mogą być śliskie, a złe obuwie sprawi, że łatwiej będzie o wypadek. Jeżeli nasza praca wymaga eleganckich butów, watro zabrać je do przebrania w pracy. Chodzi nie tylko o bezpieczeństwo, ale plucha oraz piasek i sól, którymi posypuje się chodniki, mogłyby je trwale zniszczyć.
Ochrona skóry i odmrożenia
Przede wszystkim należy troszczyć się o to, by jak najmniejsza część skóry była wystawiona na działanie ujemnych temperatur. W przypadku twarzy i warg można zastosować kremy, które stworzą warstwę ochronną.
Gdy już wrócimy do domu, nie powinniśmy zbyt szybko próbować się ogrzać, np. myjąc ręce pod bardzo gorącą wodą. W ten sposób możemy spowodować szok termiczny i uszkodzenie tkanek skórnych. Najlepszą metodą jest pozwolenie organizmowi na samoistne ogrzanie się w ciepłym pomieszczeniu. Pamiętajmy też, że gdyby doszło do odmrożenia, nie należy polewać ciała gorącą wodą, w tym przypadku najbezpieczniej jest użyć letniej wody.
Ostrożne chodzenie i jazda samochodem
Wiadomo, że słońce wstaje później i wielu z nas nie cieszy wizja wstawania wcześnie rano, gdy na dworze jest jeszcze ciemno. Ale pośpiech nie jest wskazany. Jeżeli do pracy chodzimy na piechotę, to przy oblodzonym chodniku i zaspach zajmie nam to dużo więcej czasu. Alternatywą jest bieg, który w zimie może mieć przykre skutki w postaci wywrotki i stłuczeń lub nawet złamań.
fot. East News
Jeśli chodzi o dojazd samochodem, to warto rano przeznaczyć na to dodatkowe kilka minut, by dokładnie odśnieżyć nasz pojazd. Niedokładne zrobienie tego będzie skutkowało mandatem, a co ważniejsze będziemy stwarzać niebezpieczeństwo na drodze. Z kolei w trakcie jazdy warto zdjąć nogę z gazu, widoczność może być ograniczona przez opady śniegu, a droga hamowania jest dużo dłuższa niż zazwyczaj.
Te kilka zasad pomoże nam zachować bezpieczeńswto podczas nadchodzących mrozów.
