Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

05:04
Cyndi Lauper / Frank Sinatra Santa Claus Is Coming To Town
05:07
Budka Suflera Twoje radio
05:12
ATB / Dopamine Don't Stop (I Wanna Know)

Maciej Musiał w końcu wyznał, co łączy go z Kingą Dudą. "Zaczęło się w wieczór wyborczy"

Maciej Musiał niespodziewanie odniósł się do pogłosek, które kilka lat temu zelektryzowały media. W przeszłości internet rozgrzewały spekulacje na temat charakteru znajomości łączącej gwiazdora "Rodzinki.pl" i córkę prezydenta. Teraz nie ma już wątpliwości.

Plotki o Kindze Dudzie i Maćku Musiale

Kilka lat temu media elektryzowały wieści o Macieju Musiale, ówczesnym gwiazdorze serialu „Rodzinka.pl”, oraz Kindze Dudzie, córce Agaty Kornhauser-Dudy i Andrzeja Dudy. Portale plotkarskie i internauci długo spekulowali na temat charakteru łączącej ich relacji. Zaczęło się w 2016 roku, kiedy sieć obiegły wspólne zdjęcia wspomnianej pary. Potem co jakiś czas temat powracał. Raz pisano, że Musiał postanowił przeprowadzić się dla córki prezydenta do Krakowa, raz – że stęskniony poleciał za nią do Londynu.

Maciej Musiał o relacji z Kingą Dudą

Kiedy temat dość mocno już przycichł, Maciej Musiał niespodziewanie zdecydował się zabrać głos w sprawie dawnych pogłosek dotyczących jego znajomości z Kingą. 28-letni obecnie aktor udzielił wywiadu Weronice Sowie, czyli popularnej Wersow i odpowiedział wprost na pytanie o „związek z córką Andrzeja Dudy”. Jak się okazuje, wszystko zaczęło się w dzień wyborów prezydenckich.

Wszystko się zaczęło od tego, że w wieczór wyborczy, kiedy Andrzej Duda wygrał wybory, zobaczyłem informację, że ma córkę w moim wieku. Stwierdziłem, że zaczepię ją na Facebooku. Ona mnie nie odczepiała, ale po jakimś czasie chyba to zrobiła. Takie głupotki – wyznał w rozmowie z youtuberką.

W końcu Musiałowi i Dudzie udało się spotkać na imprezie zorganizowanej przez ich wspólnego znajomego. Postanowili wyjść razem do jednego z nadwiślańskich barów. Wtedy on „uratował jej życie”.

Okazało się, że mieliśmy wspólnego kolegę, który robił imprezę. Ona przyszła i tam się poznaliśmy. Trochę porozmawialiśmy i była później taka sytuacja, że poszliśmy nad Wisłę do baru i dwóch pijanych gości szło przed nami. Jeden drugiego popchnął i leciał na nią. Zasłoniłem ją, odbiłem tego gościa i powiedziałem jej: „właśnie uratowałem ci życie”. Podziękowała – powiedział Wersow.

Musiał wyjawił ponadto, że jego znajomość z Kingą nie mogła rozwinąć się przede wszystkim z powodu nadmiernego zainteresowania ze strony mediów.

Tamtego wieczoru obiecała, że mnie oprowadzi po Pałacu Prezydenckim. Spotkaliśmy się, pokazała mi pałac i zrobili nam zdjęcia. To one później sprawiły, że została do tego dopisana cała historia. Zdarzało nam się wymieniać SMS-y, ale jak poznajesz kogoś i zaczynają ci robić zdjęcia, to wybija cię to ze strefy komfortu – podsumował.

Polecamy

Więcej z kategorii

Najchętniej czytane