Promocje i okazje
Gdy wchodzimy do sklepu, od razu jesteśmy dosłownie bombardowani szyldami o niezwykłych promocjach i okazjach. Ale co może być złego w skorzystaniu z tak wspaniałych okazji? Okazuje się, że wiele sklepów w ten sposób subtelnie sprawia, że wydajemy dużo więcej, niż na początku planowaliśmy. Wiedzą, że wielu konsumentów odczuwa radość i dumę, gdy uda im się znaleźć przecenione produkty i przez to nie zastanawia się, czy tak okazja naprawdę jest dla nich tak dobra. Jakie sztuczki mogą stosować sklepy?
Kup więcej i zapłać mniej
Nie jest to oszustwo, bardziej sposób na przekonanie nas do zakupu większej liczby produktów i w konsekwencji zapłacenia więcej. Jak to wygląda? Otóż często widzimy ofertę, że jeśli kupimy dwa artykuły, to trzeci dostaniemy za złotówkę lub jakąś inną, niższą cenę. Inny wariant to sprzedaż rzeczy w ilościach hurtowych, np. cała zgrzewka napojów lub kilka torebek mąki.
fot. Shutterstock
Oczywiście są sytuacje, gdy naprawdę potrzebujemy dużo mąki czy mleka i zakup większej ilości ma jak najbardziej sens. Ale zawsze warto się zastanowić, czy naprawdę tak wiele artykułów jest nam potrzebnych i czy damy radę je wszystkie użyć przed ich przeterminowaniem. Np. co z tego, że kupimy 4 butelki mleka, skoro wypijemy tylko dwie, a pozostałe się zmarnują.
Przeterminowane produkty
Gdy już wybieramy produkt spożywczy, warto dokładnie sprawdzić jego datę ważności. Może się bowiem okazać, że zostało mu już mało czasu lub jest wręcz przeterminowany. Czasami jest to po prostu zwykła omyłka pracowników, ale czasami sklepy chcą w ten sposób pozbyć się artykułów, które wkrótce nie będą nadawały się do jedzenia. Należy zawracać na to uwagę zwłaszcza w przypadku mocno przecenionych produktów.
Drobny druczek
Gdy już korzystamy z promocji, warto sprawdzić, czy drobnym druczkiem nie ma zapisanej jakiejś dodatkowej informacji. Niektóre promocje wyglądają świetnie, ale by je uzyskać, trzeba często spełnić bardzo specyficzne warunki, np. wydać wcześniej sporą kwotę. Tak samo cena nie zawsze musi być podana za kilogram tylko za 100 gramów.
fot. Shutterstock
Nieaktualne lub fałszywe ceny
Czasami może się też zdarzyć, że cena przy produkcie jest inna przy kasie. Niestety, gdy mamy spore zakupy i chcemy je jak najszybciej skasować, łatwo może to ujść naszej uwadze i dopiero dużo później zorientujemy się, że zapłaciliśmy dużo więcej, niż powinniśmy.
Jak nie dać się oszukać?
Niestety takie metody są skuteczne, ponieważ wielu konsumentów dostaje zastrzyk pozytywnych emocji gdy, ich zdaniem, udało im się znaleźć wspaniałą promocję. Jest jednak kilka sposobów na uchronienie się przed tym.
Przede wszystkim warto zaplanować, co chcemy kupić i ile produktów jest nam tak naprawdę potrzebnych. Potem możemy sporządzić listę zakupów. Będzie ona bardzo pomocna w sklepie, bo będzie dla nas przypomnieniem i nie nabierzemy się na kupno ilości, które są nam zbędne i nie będziemy w stanie spożyć. Należy też dokładnie sprawdzać artykuły, pod kątem ich prawdziwej ceny i terminu ważności.