Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

19:18
ATB / Dopamine Don't Stop (I Wanna Know)
19:20
Red Hot Chili Peppers Californication
19:27
Loreen Tattoo

To może być przełom. NASA wysyła w kosmos filmik z kotem

NASA odebrała właśnie z kosmosu 15-sekundowy filmik, na którym kot próbuje złapać wiązkę lasera. Może to brzmieć jak dziwny żart, ale okazuje się, że jest to część badań nad znalezieniem lepszego sposobu na przesyłanie informacji w kosmosie.

Komunikacja z Ziemią

Naukowcy już wielokrotnie mogli się przekonać, że komunikacja w kosmosie jest wielkim wyzwaniem. Odległości między planetami są dla nas niewyobrażalne, nawet Księżyc znajduje się 384 400 km od Ziemi. Z kolei Mars, gdzie ma się wkrótce udać pierwsza ludzka misja, znajduje się już 58 mln kilometrów od naszej planety.  

Przy tych dystansach nawet prędkość światła wydaje się śmiesznie mała. To wszystko sprawia, że informację na Ziemię docierają z dużym opóźnieniem, np. naukowcy musieli czekać kilka minut, nim dowiedzieli się, że łazik Curiosity bezpiecznie wylądował na powierzchni czerwonej planety.

Możliwe jednak, że NASA jest na dobrej drodze to znalezienia bardziej efektywnego sposobu na przesyłanie informacji w przestrzeni kosmicznej.

Rekordowa prędkość transferu

W poniedziałek Amerykańska Agencja Kosmiczna poinformowała, że udało im się odebrać wysokiej jakości 15-sekundowy film wysłany na Ziemię z sondy oddalonej o 31 mln km. Przedstawia on kota o imieniu Taters, który próbuje złapać wiązkę lasera. Można go zobaczyć poniżej.

Do wysłania filmu wykorzystano obecnie testowaną technologię laserową, która pozwoliła na bardzo szybki transfer danych. Trwał on tylko 110 sekund.

Jest to wydarzenie przełomowe, co prawda wcześniej używano już technologii laserowej do komunikacji, ale nigdy nie użyto jej na tak dużą odległość. Naukowców cieszy też, że udało się przesłać film w bardzo wysokiej jakości.

Ale dlaczego zdecydowano się na użycie filmiku z kotem?

Kot bohaterem filmu

Były dwa powody. Pierwszy to po prostu fakt, że filmy i memy z kotami są w internecie bardzo popularne i NASA chciała w ten sposób przyciągnąć większą uwagę do ich osiągnięcia. Ale jest to też nawiązanie do historii. W 1928 roku, gdy w Stanach Zjednoczonych przeprowadzano próbne transmisje telewizyjne, używano kota Felixa, popularnego wówczas bohatera kreskówek.

Jest to kolejny ważny krok na drodze do wysłania ludzi na Marsa. Technologia będzie też niezwykle użyteczna przy badaniu kosmosu, sondy będą mogły szybciej przesyłać wysokiej jakości filmy i obrazy.

Polecamy

Więcej z kategorii

Najchętniej czytane