Chcieli zobaczyć rapera a wykupili bilety na szkolny koncert. Zabawna pomyłka francuskich fanów

Okres Bożego Narodzenia to czas, gdy w wielu krajach szkoły organizują różne występy świąteczne. Mogą to być jasełka, przedstawienia czy koncerty. Jednak przez zabawną pomyłkę, szkolny koncert w małej szwedzkiej miejscowości omal nie uniknął inwazji z Francji.

Koncert i wyprzedane bilety

Z okazji nadchodzących świąt Bożego Narodzenia, szwedzkie miasto Kungälv zorganizowało wstęp uczniów z lokalnych szkół. Wydarzenie nazwano „Jul och Kul” (po polsku Boże Narodzenie i Zabawa) i jak się później okazało, ta z pozoru niewinna nazwa doprowadziła do międzynarodowych komplikacji.

Bilety na to wydarzenie były sprzedawane w internecie i ku zdumieniu mieszkańców, wszystkie zostały wykupione w ciągu kilku minut.

fot. Shutterstock

 

Matilda Skön, szefowa kultury w gminie Kungälv, powiedziała dla AFP, że zaczęli dostawać telefony od rozczarowanych rodziców. Informowali oni, że chcieli kupić bilety na występ swoich dzieci, ale wszystkie były już wyprzedane.

Ta nieoczekiwana popularność wydarzenia mocno zaniepokoiła władze miasta i postanowili zbadać sprawę. Ku ich wielkiemu zdumieniu większość kupujących pochodziła z Francji. Czyżby Francuzi zapałali nagle miłością do szkolnych koncertów w Szwecji? Wyjaśnienie okazało się dużo prostsze.

Jul i Jul

Zatem w jaki sposób doszło to tej pomyłki? Przypuszcza się, że zawinił tutaj algorytm. Jul to po szwedzku Boże Narodzenie, ale jest to także imię słynnego francuskiego rapera z Marsylii. System wychwycił słowo „Jul” i uznał, że to musi być jego koncert. Fani zobaczyli bilety w nietypowo niskiej cenie, wiec pośpiesznie skorzystali z tej okazji.

Zastanawia tylko fakt, że z jakiegoś powodu fanów rapera nie zdziwiło, że będzie on miał krótki, przedpołudniowy koncert w małej szwedzkiej miejscowości.

fot. Shutterstock

Wyjaśnienia i zwrot pieniędzy

Władze miasta postanowiły od razu działać i skontaktowali się z kupującymi z Francji, tłumacząc, że na tym wydarzeniu na pewno nie wystąpi raper Jul i że doszło do niefortunnej pomyłki. Zaoferowali też zwrot pieniędzy.

Ta zabawna historia pokazuje, że zawsze warto dokładnie czytać ogłoszenia, aby tak jak fani z Francji nie wybrać się na północ Europy, żeby zamiast koncertu idola oglądnąć szkolne przedstawienie.

Polecamy

Więcej z kategorii

Najchętniej czytane