Ten rok nie zaczął się dla Kanadyjskiej piosenkarki dobrze, ale z każdym kolejnym miesiącem Celine Dion wydaje się radzić coraz lepiej i podnosić po ogromnej tragedii, jaka spotkała ją w styczniu. Artystka pożegnała wówczas swojego męża Rene Angelila, który zmarł po wieloletniej walce z nowotworem krtani. Kilka dni po jego śmierci z tego samego powodu odszedł również brat 48-letniej piosenkarki, Daniel Dion.
W maju tego roku Celine Dion nagrała dedykowany zmarłemu mężowi cover przeboju „Show Must Go On”, w sierpniu natomiast ukazał się jej najnowszy album „Encore un soir”, w którego nagrywaniu uczestniczył jeszcze Rene. Na wyjątkowo osobistym wydawnictwie znalazło się zatem wiele dedykowanych mu utworów – z tytułowym singlem na czele.
W niecały miesiąc po premierze płyty Celine Dion opublikowała kolejną, zupełnie nową piosenkę, w której opowiada o próbach stanięcia na nogi po śmierci dwóch najbliższych jej mężczyzn.
„Życie jest piękne i bardzo mocno chcę wierzyć, że Rene w końcu nie musi cierpieć” – mówi o piosence „Recovering” artystka. Napisała ją sama Pink w hołdzie dla zmarłego męża Celine: „Ona jest niczym magiczna żarówka – gdy się pojawia, rozświetla całą przestrzeń. Chciałam usłyszeć jej duszę. Celine jest po prostu cudowna i możliwość stworzenia dla niej utworu była jednym z największych zaszczytów, jakich dostąpiłam w życiu” – mówi autorka przeboju „Just Like Fire”.
Utwór nie znalazł się na ostatnim, francuskojęzycznym albumie Kanadyjski, jednak ma zwiastować jej pierwsze od blisko trzech lat wydawnictwo w języku angielskim.