Aleksandra Domańska szczerze o macierzyństwie
Dwa lata temu Aleksandra Domańska została mamą Ariela. Od tego czasu na jej Instagramie można obserwować nie tylko relacje z zawodowych projektów, ale także blaski i cienie macierzyństwa. Aktorka bardzo otwarcie dzieli się z fanami nie tylko radosnymi momentami z życia, ale także tymi trudniejszymi. Gwiazda poruszyła kiedyś w swoich instagramowych treściach, między innymi temat więzi matki z dzieckiem, która nie zawsze pojawia się równocześnie z narodzinami pociechy. 34-latka jakiś czas temu wyznała, że sama zaliczała się do grona matek, u których miłość do dziecka nie była czymś oczywistym od początku.
Jak miałam Ariela w ramionach po raz pierwszy, niestety nie zalała mnie fala miłości. Trzymałam po prostu jakiegoś malutkiego człowieka w swoich ramionach i Maria Romanowska mówi mi, że to jest mój syn, a ja po prostu nic nie czuję. Nic - wyznała.
Aleksandra Domańska wpiera swoich obserwatorów
Ostatnio aktorka przeprowadziła dla obserwatorów na swoim instagramowym profilu sekcje pytań i odpowiedzi. Domańska zapytała fanów, jakie są ich nastroje. Jedna z obserwatorek poruszyła temat radzenia sobie z rolą matki dziecka z niepełnosprawnością. Kobieta wyznała, że nie radzi sobie z tym zadaniem i jest bardzo zmęczona. Aktorka w odpowiedzi ruszyła ze słowami wsparcia, dodatkowo dodając do stories zdjęcie, na którym zapłakana trzyma swojego synka, kolejny raz udowadniając, że dzielenie się trudniejszymi momentami z macierzyństwa jest dla niej czymś normalnym i potrzebnym.
Może i nasze emocje są inne, ale emocje dzielimy te same w różnych momentach życia. Ostatnio przyjaciółka powiedziała mi, że jedyną stałą w zmianie jesteś TY. Więc zobacz siebie i poznaj siebie w zmianie. Daj sobie czas. Bardzo to piękne i czułe i uważne i mądre. Tulę najczulej, naprawdę - napisała fance.
fot. Instagram/domanska_naprawde