Matthew Perry – śmierć
Matthew Perry nie żyje – ta smutna wiadomość obiegła świat mediów 28 października br. Nieodżałowany Chandler z bijącego rekordy popularności serialu „Przyjaciele” zmarł w wieku 54 lat. Oficjalna przyczyna śmierci aktora nie jest znana.
Informacja o śmierci Matthew Perry’ego wstrząsnęła fanami sitcomu „Friends”. W sieci pojawiło się mnóstwo wpisów oraz komentarzy, w których widzowie dzielili się swoim smutkiem. Wczoraj głos na Instagramie zabrali inni aktorzy grający w „Przyjaciołach”. Matt LeBlanc i Courteney Cox raz jeszcze pożegnali kolegę z planu, publikując osobiste posty.
Matthew Perry jako Chandler Bing w serialu „Przyjaciele”
Matt LeBlanc i Matthew Perry w „Przyjaciołach” stworzyli doskonale uzupełniający się duet współlokatorów, którzy zawsze mogli na siebie liczyć. Teraz serialowy Joey pożegnał zmarłego, publikując kilka słów „od siebie”.
Matthew, mówię „żegnaj” z ciężkim sercem. Momenty, które spędziliśmy razem, są jednymi z ulubionych w moim życiu. To był zaszczyt dzielić z tobą scenę i nazywać cię moim przyjacielem. Zawsze będę się uśmiechać, gdy o tobie pomyślę i nigdy cię nie zapomnę. Nigdy. Rozwiń skrzydła i leć, bracie, w końcu jesteś wolny. No i zakładam, że zatrzymasz 20 dolców, które jesteś mi winien – napisał, dodając na koniec akcent wywołujący uśmiech.
Przesuń w prawo.
Także serialowa żona Chandlera – Courteney Cox – podzieliła się z opinią publiczną osobistym wspomnieniem o aktorze. Jako Monica grała u boku Perry’ego najwięcej scen. Na Instagramie opublikowała fragment odcinka, w którym widzowie dowiadują się o zbliżeniu pary. Cox wspomniała, że żywiołowa reakcja publiki na taki obrót spraw wpłynęła na dalsze losy bohaterów:
Jestem wdzięczna za każdą chwilę spędzoną z tobą, Matty, i tęsknię za tobą każdego dnia. Kiedy współpracujesz z kimś tak blisko, jak ja z Matthew, są tysiące chwil, którymi chcesz się podzielić. Oto jedna z moich ulubionych. Historia jest taka: Chandler i Monica mieli spędzić ze sobą jedną noc w Londynie. Ale dzięki reakcji publiczności stało się to początkiem ich historii miłosnej. W tej scenie, zanim zaczęliśmy się kręcić, szepnął mi zabawną kwestię do powiedzenia. Często robił takie rzeczy. Był zabawny i miły.
Jesteście fanami „Przyjaciół”?