Martyna Wojciechowska na Instagramie
Martyna Wojciechowska cieszy się ogromną popularnością, o czym może świadczyć ilość obserwatorów na Instagramie. Dziś to ponad 2,2 mln użytkowników. Jednak dziennikarka i podróżniczka ma za sobą długą drogę do miejsca, w którym teraz się znajduje. Początkowo zajmowała się sferą motoryzacyjną, była prowadzącą najpopularniejszego w Polsce programu "Automaniak". Później mogliśmy widzieć ją w różnych programach rozrywkowych stacji TVN. W końcu przyszedł czas na podróże i programy "Misja Martyna" czy "Kobieta na krańcu świata".
Na przestrzeni ostatnich lat dzięki niej widzowie mogli poznać najdalsze zakątki świata i niezwykłe historie ludzi, których poznała w czasie swoich podróży. Fani cenią ją za profesjonalizm, szczerość i otwartość. 49-latka chętnie też dzieli się kulisami swojej pracy. Pokazuje to, co inni ukrywają, bo przecież niezbyt często twórcy publikują materiały, który nie są idealne. Ostatnio Martyna postanowiła zaprezentować wszystkim swoją pracę "od kuchni".
Kulisy pracy Martyny Wojciechowskiej
Martyna Wojciechowska opublikowała na swoim Instagramie krótki film, na którym możemy zobaczyć, jak nagrywa narrację do programu "Kobieta na krańcu świata". W zamieszczonym materiale pojawiły się momenty "kryzysowe". Okazuje się, że praca przy mikrofonie bywa trudna. Przejęzyczenia potrafią zdenerwować, a powtórzenia frustrują. Potrzeba godzin, by osiągnąć satysfakcjonujący efekt.
OD KUCHNI
Tak też powstaje program KOBIETA NA KRAŃCU ŚWIATA.Czyli godziny nagrań w studiu dźwiękowym. Droga czasem bywa wyboista
Jak fani zareagowali na nagranie pełne "potknięć" i pomyłek? W komentarzach widać, że materiał spodobał się widzom. Internauci docenili wysiłek Wojciechowskiej. Zwrócili też uwagę na to, że praca nie należy do łatwych, choć może sprawiać takie pozory. Nikt nie jest idealny i każdemu mogą zdarzyć się tego typu sytuacje. Ważne są: wytrwałość i końcowe efekty.
Tak, to się wydaje, że tak hop siup, bo przecież w TV leci godzinkę, i już. A prawda jest taka, że to godziny pracy, poprawek, prób i kombinowania. Brawo za wytrwałość
Fajnie, że można zobaczyć nagrania z drugiej strony
Dokładnie jak w filmie, scena trwa kilka sekund, a ile czasu wymaga powtarzanie roli czy wyrażenie emocji w danej chwili
Kochamy ten głos i sposób mówienia nawet z małymi potyczkami
Wyczerpująca praca jeśli cały czas trzeba być na fali
Lepiej mi po oglądnięciu tego. Jak taka specjalistka się zacina to mam większy luz na swoje powtórki nagrań. Dziękuję.
Podziwiam! Ja bym się po 4 próbie poplakala z nerw ze mi nie idzie. Także naprawdę Pani pełen Szacun.