Anna Mucha na Instagramie
Anna Mucha należy do grona najpopularniejszych polskich aktorek. Ogólnopolską rozpoznawalność przyniósł jej serial "M jak miłość", w którym od 2003 roku wciela się w Magdę Budzyńską. Jeszcze niedawno widzowie popularnej telenoweli mogli śledzić nieprzyjemne losy odgrywanej przez nią bohaterki, która dowiedziała się o zdradzie ze strony męża.
Internauci ochoczo przeglądają i komentują w mediach społecznościowych treści związane z "M jak miłość". Nic więc dziwnego, że sporym zainteresowaniem cieszą się także profile prowadzone przez aktorów znanych z produkcji. Nie inaczej jest w przypadku serialowej Magdy, która dotychczas zgromadziła na Instagramie ponad 965 tysięcy obserwatorów. Aktorka nie tylko relacjonuje wielbicielom prywatne i zawodowe poczynania. Od czasu do czasu 43-latka zamieszcza też w sieci swoje przemyślenia na różne tematy. Tak też stało się we wtorkowy wieczór.
Anna Mucha o podróżowaniu i swojej figurze
Tematem przewodnim nowego posta gwiazdy "M jak miłość" były podróże. Celebrytka wyznała, że przez ostatnie lata zwiedzała świat głównie dla kogoś, a nie dla samej siebie. W końcu udało jej się znaleźć miejsca, w których może w pełni naładować baterie. Jak sama stwierdziła, "nieszczęśliwym można być na hamaku w Tajlandii, a szczęśliwym w Radomiu".
Drugą część wpisu aktorka poświęciła swojej figurze. Anna Mucha przyznała wprost, że nie wstydzi się swojej sylwetki, która – według niej – nie jest idealna. Swoją wypowiedź podsumowała, publikując zdjęcie w bikini.
Tak, tak, wiem, że nie mam talii osy. Kto przy zdrowych zmysłach wymaga od "muchy" talii osy? Ale od czego są programy do obróbki zdjęć. Dajcie mi się nacieszyć – napisała.