Uczestnicy programu „Rolnik szuka żony 10”
Kiedy „Rolnik szuka żony” wrócił do TV, widzowie zacierali ręce, czekając na kolejne zwroty akcji u bohaterów. Nowe odcinki programu wskazują na to, że odbiorcy się nie mylili! Dziesiąta, jubileuszowa edycja jest bowiem naszpikowana zaskakującymi rozmowami. Uczestnicy poznali już swoich kandydatów oraz kandydatki na tyle, by podejmować pierwsze decyzje. Kto odpadł z show? Nowy odcinek przyniósł m.in. moment rozstania u Waldemara. Rolnik podziękował Annie za jej udział w projekcie. Poruszona kobieta ze łzami w oczach przyjęła werdykt „Waldiego”, a jej pożegnanie z pozostałymi paniami – Dorotą oraz Ewą – było bardzo oschłe.
Sam rolnik swoim zachowaniem również „podpadł” fanom oglądającym 7. epizod „RszŻ 10”. Waldemar, będąc na randce z Dorotą, kilkukrotnie mylił jej imię, nazywając ją Ewą. Niektórzy odbiorcy w komentarzach wciąż powracali także do jego znajomości, którą nawiązał poza programem. Wszystko to sprawiło, że w sieci pojawiło się mnóstwo negatywnych komentarzy. Jak zareagował na nie sam zainteresowany?
Waldemar z „Rolnik szuka żony 10” na Instagramie
Tuż po tym, jak Telewizja Polska wyemitowała nowy odcinek programu: „Rolnik szuka żony”, internauci zabrali głos w mediach społecznościowych. Pod lupę wzięli m.in. postępowanie Waldka, pisząc:
Alvaro naprawdę czuję się jakby grał w filmie. Zwroty akcji, nie wiadomo, kto z kim. Chyba szykuje nam się nowa gwiazda TVP.
On powinien być usunięty z programu, okłamywał Panie od samego początku. Umawiał się z kimś innym, pisał i rozmawiał z innymi kobietami. Dla mnie ten facet jest oszustem i kłamcą. Dla tych Pań powinien być skreślony.
Waldek myśli, że jest w programie typu Waldi show.
Śliski temat ten Walduś, a jeszcze po tej akcji z poprzedniego odcinka ciężko mu ufać, strasznie gra pod publikę, taki trochę picuś glancuś, tu oczy mydli, tam inna w rezerwie… Masakra.
Nie wiem czemu, ale faktycznie jakoś dla mnie jest nieszczery...
Uczestnik show, który także jest obecny w sieci, opublikował niedawno odpowiedź na InstaStory. Jak podaje portal: „WP teleshow”, rolnik został zapytany o to, jak radzi sobie z hejtem.
(…) Zastanawia mnie tylko, skąd w ludziach jest tyle jadu, kwasu i nienawiści. Hejterzy jeśli sądzą, że mnie złamią, to się grubo mylą - napisał.
Z kolei portal „Party” informuje, że bohater „Rolnika…” do najnowszej publikacji w sieci dodał wymowny opis:
Grunt to pozostać sobą i uśmiechać się, bo życie, mimo swych nieprzewidywalnych torów, jest piękne. Zaznaczam: ten uśmiech z mojej twarzy nie zniknie, bo mam z czego się cieszyć. Jeśli są tacy, którzy myślą, że radość na mojej twarzy zniknie, bo coś sobie tam piszą, to się jeszcze zdziwią, jak radosny i szczęśliwy jestem.
Co sądzicie o zachowaniu Waldka z programu: „Rolnik szuka żony 10”?