"Egzorcysta"
Wymioty, omdlenia, ucieczki z sal kinowych – to wszystko miało miejsce w 1973 roku, kiedy odbywały się premiery filmu "Egzorcysta". Historia dziewczynki Regan, która została opętana przez zabawę tabliczką ouija, stała się prawdziwym klasykiem wśród horrorów, porównywanym nawet do współczesnych produkcji. Co ciekawe, ten pionier strasznych produkcji ma być obciążony klątwą. Podczas jednego z kinowych seansów, piorun uderzył w kościół naprzeciwko. Sam dom, gdzie nagrywano "Egzorcystę" doszczętne spłonął w pożarze, ostał się jedynie pokój, w którym grała opętana Regan. To jednak nie koniec – w czasie kręcenia filmu, aż dziewięcioro pracowników zmarło w różnych okolicznościach.
"Poltergeist"
Ta produkcja znana jest również jako "Duch". Powstała w 1982 roku i opowiada o rodzinie, której dom nawiedzały złe moce. Geneza klątwy, która ma ciążyć na filmie, jest naprawdę przerażająca. Kiedy kręcono jedną ze scen, jako rekwizytu użyto prawdziwych kości, ponieważ te sztuczne były zbyt drogie. Uważa się, że właśnie to było przyczyną późniejszych makabrycznych wydarzeń. Tuż po tym, jak dzieło trafiło do kin, aktorka grająca najstarszą z sióstr została uduszona przez byłego chłopaka. Duchowny z drugiej części "Poltergeista" zmarł na nowotwór żołądka. Aktor Louis Perryman został zamordowany siekierą. Historia o klątwie ciążącej na filmie odżyła w momencie, kiedy na skutek komplikacji po operacji jelit zmarła Heather O'Rourke – dwunastoletnia wówczas dziewczynka, która grała główną rolę.
"Omen"
W 1976 roku światło dzienne ujrzał jeden z najsłynniejszych horrorów wszech czasów, czyli "Omen". Damien Thorn to chłopiec, który zostaje adoptowany przez dyplomatę. Mężczyzna po czasie odkrywa, że dziecko to tak naprawdę potomek samego Diabła. O ile fabuła może powodować ciarki, o tyle jeszcze bardziej przeraża rzekoma klątwa ciążąca na filmie. Jeden z pierwszoplanowych aktorów, Gregory Peck, zrezygnował z lotu samolotem. Okazało się, że maszyna w czasie kursu spadła, a wszyscy pasażerowie zginęli. Syn mężczyzny, tuż przed rozpoczęciem zdjęć do filmu, popełnił samobójstwo. Kiedy kręcono scenę w zoo, strażnik został zabity przez dwa lwy.