Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

09:00
FAKTY RMF FM
09:05
Andy Williams It's The Most Wonderful Time Of The Year
09:07
Purple Disco Machine / Kungs Substitution

Uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" schudła. Agnieszka wyznała, jak udało jej się wrócić do formy

Agnieszka Antosik, uczestniczka 2. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", pochwaliła się w mediach społecznościowych, że wróciła do formy sprzed ciąży. W opisie do zdjęcia możemy przeczytać, że było to okupione jej ciężką pracą i wytrwałością.

Agnieszka brała udział w 2. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia"

Agnieszka Antosik uczestniczyła w eksperymencie społecznym, jakim jest program "Ślub od pierwszego wejrzenia". Kobieta stanęła na ślubnym kobiercu w trakcie drugiej edycji show w 2017 roku. Eksperci wybrali jej na męża Marcina Wichrowskiego. Fani bardzo kibicowali parze, pojawiały się głosy, że są najlepiej prosperującym małżeństwem spośród całej szóstki uczestników. Niestety związek Agnieszki i Marcina nie przetrwał. 

Co się działo z Agnieszką po zakończeniu programu?

Obserwując media społecznościowe Agnieszki, można zauważyć, że była uczestniczka show przeszła ogromną metamorfozę po zakończeniu eksperymentu. Kobieta zaczęła rozwijać własny biznes – sieć szkół językowych. Zmiany widoczne były również w wizerunku. Agnieszka zdecydowała się między innymi zapuścić włosy. W 2018 roku poznała partnera, z którym wzięła ślub. Rok temu małżeństwo powitało na świecie synka.

Metamorfoza Agnieszki ze Ślubu od pierwszego wejrzenia - wróciła do formy po ciąży

Ostatnio w mediach społecznościowych kobiety pojawił się post, w którym Agnieszka chwali się swoim powrotem do formy po ciąży. Uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wyjaśnia jednak w długim opisie do zdjęcia, że jej obecna figura jest efektem ciężkiej pracy.


Tak! dla formy sprzed ciąży! Zrobiłam to w rok! Uuu Yeah
Tak! dla nowych pomysłów i projektów! Wow dzieje się
Tak! dla wysokiego poczucia szczęścia, uwielbiam
Lecz uwaga! Samo się nie zrobiło, samo się nie ziściło, samo się nie zrealizowało

Łatwo nie było, w ciąży brzuch był ogrooomny, chodzić za bardzo nie mogłam, ale jak już urodziłam to od razu poszło postanowienie- chce lepiej się czuć, chce czuć lekkość i już w czwartym miesiącu zaraz po zielonym świetle od lekarza wróciłam do treningów. Ból był, zakwasy były, ale satysfakcja też była, a teraz, cóż, obłęd samopoczucia i endorfiny ultra wysokie

Kobieta wyznała także, że oprócz metamorfozy w wyglądzie fizycznym szykują się u niej również zmiany biznesowe. Agnieszka napisała, że ma w głowie bardzo dużo pomysłów na ulepszenie swojej firmy i już nie może się doczekać ich realizacji.

 

Polecamy