Michael Caine – legenda hollywoodzkiego kina
Kariera Michaela Caine'a to prawdziwa podróż przez historię kina. Od jego skromnych początków w latach 50., przez międzynarodowy sukces w latach 60., aż po współczesne hity, Caine pozostaje jednym z najbardziej rozpoznawalnych i szanowanych aktorów na świecie. Za swoją rolę w "Alfie", Caine otrzymał nominacje do prestiżowych nagród, takich jak Oscar, Złoty Glob i nagroda BAFTA. To był moment, który zdefiniował jego karierę i otworzył mu drzwi do świata wielkiego kina.
Michael Caine i Christopher Nolan
Dla współczesnej publiczności Caine jest prawdopodobnie najbardziej znany ze swojej współpracy z reżyserem Christopherem Nolanem. Caine i Nolan współpracowali razem przy ośmiu produkcjach, w tym takich hitach jak trylogia o Mrocznym Rycerzu, "Interstellar" czy "Incepcja". W każdym z tych filmów Caine dostarczył niezapomniane występy, które tylko podkreślały jego status jako jednego z najbardziej utalentowanych aktorów swojego pokolenia.
Michael Caine przechodzi na emryturę
Sir Michael już wcześniej sygnalizował zamiar przejścia na emeryturę, ale często był namawiany do powrotu. W programie BBC Radio 4's Today powiedział:
"Mam film, w którym zagrałem główną rolę. Ma fantastyczne recenzje... Co musiałbym zrobić, żeby to przebić"?
"The Great Escaper" - ostatni film w karierze
W filmie "The Great Escaper" Michael Caine wciela się w postać Berniego Jordana, prawdziwego weterana II wojny światowej, który trafił na pierwsze strony gazet w 2014 roku, gdy uciekł z domu opieki, by wziąć udział w obchodach rocznicy D-Day we Francji. Recenzje filmu były bardzo pozytywne. The Guardian napisał, że Caine zapewnia "szorstki, łamiący serce występ" , podczas gdy Radio Times dodał, że "odgrywa swoją rolę z pełną godnością".
Przemyślana decyzja o emeryturze
Aktor powiedział, że prawdopodobieństwo mniejszej liczby ról oferowanych mu na starość ostatecznie skłoniło go do podjęcia decyzji o przejściu na emeryturę.
"Jedyne role, na jakie mogę teraz liczyć, to 90-latków. Może 85-latków. Nie będą to już główne role. 90-latkowie nie mogą być gwiazdami kina, to zadanie młodych i atrakcyjnych chłopców oraz dziewcząt. Pomyślałem więc, że zostawię to tak, jak jest" - powiedział Caine.
Nowe plany Michaela Caine'a
Aktor ma również opublikować w przyszłym miesiącu powieść, thriller zatytułowany "Deadly Game". Zapytany, jak radzi sobie ze starością, odpowiedział:
"Wciąż chwytam każdą sekundę, mimo że mam 90 lat".