Joanna Opozda na Instagramie
Joanna Opozda to znana aktorka, a prywatnie: mama Vincenta. Chłopiec przyszedł na świat w lutym 2022 roku jako owoc miłości gwiazdy i aktora – Antoniego Królikowskiego. Niedługo po narodzinach chłopca jego rodzice rozstali się, a taki obrót spraw odbił się szerokim echem w mediach.
Asia Opozda należy do grona gwiazd pilnie strzegących życia „pozazawodowego”. Stąd też nie upublicznia fotografii oraz nagrań, na których twarz jej syna byłaby w pełni widoczna. To z kolei generuje wiele nieoczekiwanych sytuacji. O jednej z nich opowiedziała sama Opozda, nagrywając na Instagram specjalny film. Poinformowała w nim, że padła ofiarą szantażu, ale – dzięki odpowiedniem zachowaniu – nie tylko udało jej się uniknąć nieprzyjemności, ale też: powstrzymać napastniczkę!
Joanna Opozda o szantażu
Joanna Opozda aktywnie działa w sieci. Obecnie jej konto na Instagramie obserwuje już blisko 700 tysięcy internautów. To właśnie im aktorka opowiedziała historię z szantażem w roli głównej:
Przez ostatni tydzień w moim życiu dzieje się tak dużo dziwnych rzeczy. Jakieś chore sytuacje… Mogę w skrócie powiedzieć, że przyciągam (…) kobiety, które mnie atakują albo szantażują, albo grożą. Mam takie dziwne sytuacje. Nie wiem już po prostu, co z tym robić. Dlatego postanowiłam poruszyć ten temat na forum (…) – rozpoczęła, by następnie przejść do nakreślenia sytuacji.
Okazało się, że napisała do niej pewna pani, która twierdziła, że jest w posiadaniu zdjęć przedstawiających syna Opozdy. Zagroziła, że jeśli gwiazda nie prześle jej odpowiedniej kwoty pieniężnej, fotografie trafią do mediów. Joanna postanowiła zebrać jak najwięcej informacji o osobie, z którą korespondowała. Poprosiła ją o szczegółowe dane, oświadczenie, a także o zdjęcie dowodu osobistego. Szantażystka nie zorientowała się, że to podstęp i podzieliła się z mamą Vincenta wspomnianymi szczegółami.
Bardzo dziękuję Pani za te dane, które mi przesłała, ponieważ w zupełności wystarczą do złożenia zawiadomienia na policję, zgodnie bowiem z art. 191 Kodeksu karnego ta próba wymuszenia wypełnia znamiona czynu zabronionego zagrożonego karą pozbawienia wolności do lat 3. Proszę cierpliwie czekać na rozwój wydarzeń – tymi słowami Joanna Opozda zwróciła się do internautki, która próbowała wyłudzić od niej kwotę 20 tysięcy złotych.
A wy, jakie macie sposoby na internetowych oszustów?