Wielkie zmiany w „The Voice of Poland 14”
„The Voice of Poland” powraca na antenę TVP2 z czternastą już edycją. Najnowsza odsłona talent show zadebiutuje na ekranach telewizorów w sobotę 2 września o godzinie 20.00. Nie jest tajemnicą, że producenci zdecydowali się ostatnio wprowadzić w programie szereg zmian. Jedną z nich jest to, że po przesłuchaniach w ciemno w każdej drużynie będzie po 15 wokalistów.
Zmieni się także sposób eliminacji uczestników na etapie bitew. Wszyscy trenerzy będą teraz dzielić swoje 15-osobowe teamy na tria. Tercety zaśpiewają już w trakcie warsztatów muzycznych, które odbędą się na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina. Potem kapitan drużyny zdecyduje, kto z każdej trójki pożegna się z rywalizacją. Dwie pozostałe osoby stoczą ostateczną walkę na muzycznym ringu. Dodajmy, że z tej części show zniknie możliwość kradzieży.
Trenerzy „The Voice of Poland” w strachu
Kolejna nowość w „The Voice of Poland” dotyczy przycisku „blokada”. W czasie „blindów” trenerzy będą mogli użyć go dopiero po zakończeniu występu uczestnika. Twórcy przekonują, że to sprawi, iż „walka o najlepszych z najlepszych wejdzie na zupełnie nowy poziom”. Sami trenerzy także nie kryją ekscytacji.
Mamy nową super zasadę, która nazywa się Super Blok. Możemy w sposób bezczelny, karygodny, bezlitosny uciszyć, zakneblować usta i niestety brutalnie eliminować jednego z trenerów, którzy najbardziej chcą lub najbardziej starają się złowić talent do swojej drużyny! Jest to cudownie satysfakcjonujące doznanie – opisali obrazowo Tomson i Baron.
To tak, jakbyśmy komuś zabierali mikrofon z ręki – dodaje zaś Lanberry.
Co po przesłuchaniach w ciemno i bitwach? W trakcie „nokautu” na scenie wystąpi po 5 podopiecznych każdego z trenerów. Spośród nich juror będzie musiał wyłonić 4, którzy przejdą do etapu live’ów. Te będą wyglądały jak dotychczas. Zwycięzca otrzyma statuetkę i tytuł najlepszego głosu w Polsce, możliwość podpisania kontraktu płytowego oraz 50 tysięcy złotych. O tym, kto nim zostanie, zadecydują widzowie w głosowaniu SMS.