Aldona Orman – gdzie grała?
Aldona Orman to jedna z gwiazd „Klanu”. W serialu wciela się w postać uwodzicielskiej bizneswoman Barbary Mileckiej, która usiłuje zagiąć parol na doktora Lubicza. Aktorka grała także w innych, lubianych telenowelach. Dobrze znają ją widzowie „Plebanii” czy „Barw szczęścia”. W życiu prywatnym i przed kamerą od lat jej znakiem rozpoznawczym były długie, jasne włosy. Fryzura w odcieniu chłodnego blondu przypominała nieco uczesanie lalki Barbie. 54-latka była z nich jednak dumna i zalotnie zarzucała puklami przed kamerą.
Spektakularna metamorfoza Aldony Orman
Teraz najwyraźniej postanowiła dokonać fryzjerskiej rewolucji. Kilka dni temu efekty metamorfozy mogli podziwiać jej instagramowi fani. Aktorka udostępniła post, w którym pokazała kadr z pracy.
Nowy Tydzień, Nowa Produkcja, Nowa Rola! Pozdrawiam Was jako Beata – napisała pod zdjęciem.
Wielu fanów było przekonanych, że krótkie, wywinięte, ciemne włosy to peruka. Okazało się jednak, że Aldona Orman nie ograniczyła się jedynie do charakteryzacji na potrzeby planu filmowego. Na ramówce TVP (17.08) także pojawiła się w ciemnej fryzurze w stylu lat 50. Na ściance naprawdę trudno ją rozpoznać. W eleganckiej, różowej sukni w niczym nie przypominała siebie sprzed zaledwie kilku dni! Przemiana 54-latki nie ograniczyła się jednak tylko do radykalnego cięcia i koloryzacji. Grająca od 26 lat w „Klanie” kobieta znacznie wyszczuplała. Fani są przekonani, że odmieniona Aldona Orman podoba się im bardziej. Nowe uczesanie wzbudza pozytywne emocje.
Aldona Orman na ramówce TVP / fot. Piętka Mieszko AKPA
Metamorfoza to strzał w dziesiątkę!
Korzystniej. Zdecydowanie fajniej
Taka samą fryzurę miała pani w serialu "Plebania", jak grała Pani wnuczkę Marceliny Prokopiuk.
Ślicznie Wyglądasz! Twój kolor!
Teraz jest pięknie. Przedtem przepraszam... ale trochę Barbie – uważają internauci.
