Wyrwa w jeziorze
Jezioro Berryessa znajduje się w USA, dokładniej w stanie Kalifornia. Ten zbiornik jest naprawdę ogromny, właściwie największy w hrabstwie Napa. Kiedy jest pełne, ma ponad 8100 hektarów. Jego wymiary to 25 kilometrów długości i 5 kilometrów szerokości. Na jego powierzchni znajduje się jednak dość nietypowa konstrukcja – betonowy otwór odpływowy, który na pierwszy rzut oka może nie budzić żadnych podejrzeń. Sytuacja zmienia się jednak w momencie, kiedy stan wody w jeziorze zbliża się do krytycznego. Wtedy poziom podnosi się nad otwór i tworzy się coś na kształt wiru, ogromnej wyrwy, która wszystko pochłania. Wykonane zdjęcia sprawiają, że zdecydowanie wygląda to jak dzieło grafiki komputerowej, a nie rzeczywisty kadr.
did you know people lived where lake Berryessa is now? People of the Pomo tribe were here before they were forced away, killed or imprisoned. happening at the same time homesteaders were pushing their way in, who eventually had their town of Monticello flooded by the u.s. pic.twitter.com/TcXbVeTG3F
— banan (@LassPeaches) December 13, 2021
A tak wygląda otwór w momencie, kiedy woda znajduje się na bezpiecznym poziomie:
The Glory Hole at Lake Berryessa sitting high and dry. California sure could use some rain. #Earth #California #Drought2021 pic.twitter.com/qpS36xrzxM
— Castello di Amorosa (@TheCastello) August 15, 2021
"Portal do piekła"
Otwór odpływowy powstał, aby zabezpieczać okoliczne tereny przed możliwymi powodziami. Jest on też częścią systemu irygacyjnego, który dostarcza wodę dla rolników. Ta konstrukcja o średnicy 22 metrów zaczęła być nazywana przez mieszkańców okolic "portalem do piekła". Zwolennicy teorii spiskowych twierdzą nawet, że faktycznie jest to portal do innego świata. Wiąże się z nim jednak mroczna historia. W 1997 roku, kiedy otwór spustowy pracował, kobieta pływająca kajakiem po jeziorze została do niego wciągnięta. Zginęła na miejscu. Dziś to miejsce jest odgrodzone linami i obowiązuje zakaz pływania w jego pobliżu.
Co ciekawe, otwór spustowy aktywuje się tylko wtedy, gdy jezioro osiągnie określony poziom wody. Nie zdarza się to często. Odnotowano takie przypadki w latach: 1997, 2006, 2017 i 2019.