Zaledwie dwa dni temu muzycy legendarnej Metalliki zrobili swoim fanom niespodziankę i opublikowali klip do singla „Hardwired”, będącego zapowiedzią ich dziesiątego studyjnego albumu. Zespół ujawnił również projekt okładki dwupłytowego wydawnictwa „Hardwired… To Self-Destruct”, którego premierę zaplanowano na 18 listopada. I to właśnie on wywołał najwięcej emocji…
Fani ciężkiego grania od razu zauważyli spore podobieństwo łączące okładkę nowej płyty Metalliki z projektem zdobiącym wydany w 1998 roku album „Odd Fellows Rest” grupy Crowbar. To nie jedyna okładka, którą według komentujących zainspirowali się muzycy z Los Angeles – ich zdaniem równie podejrzane podobieństwo łączy „Hardwired… To Self-Destruct” z „Wasting Light” Foo Fighters.
Metallica póki co nie ustosunkowała się do tych oskarżeń, zrobił to natomiast Kirk Windstein – założyciel Crowbar. James Hetfield i spółka mieli okazję koncertować z liderem kultowego sludgemetalowego zespołu z Nowego Orleanu, jednak według Windsteina – nawet jeśli ktoś dopuścił się plagiatu – to na pewno nie sami muzycy.
„Doskonale wiem, że oni znają Crowbar” – napisał na swoim Facebooku. „Jednak nie wydaje mi się, żeby którykolwiek z członków Metalliki ukardł nasz projekt. Ale może artysta…?” – zastanawia się Windstein, dodając: „Całkiem fajny pomysł na okładkę! A teraz, James i Lars – idźcie posłuchać „Odd Fellows Rest””.
Co o tym sądzicie? Porównajcie wszystkie trzy okładki i oceńcie sami.