Rewolucja w TVN?
Ostatnimi czasy głośno było o rewolucyjnych zmianach w Polsacie. Teraz w mediach pojawiły się doniesienia, jakoby na trzęsienie ziemi zanosiło się również u konkurencji. „Marcin Prokop traci pracę” – można przeczytać. Według ustaleń „Super Expressu” w TVN także szykują się ogromne roszady. Wspomniany prezenter nie jest jedynym, który miałby stracić posadę. Jak twierdzi tabloid, po odsunięciu od „Dzień dobry” TVN aż pięciu prowadzących podjęto decyzję o wymianie obsady „Mam talent”.
Marcin Prokop straci pracę?
Jeżeli doniesienia tabloidu potwierdziłyby się, w „Mam talent” z dotychczasowej obsady pozostałaby zaledwie jedna osoba – Agnieszka Chylińska. Ponoć tylko ona może być spokojna o swoją przyszłość.
Szefowa Lidia Kazen uważa, że tylko ona przyciąga widzów i budzi emocje. Posadę jurora mają stracić Małgorzata Foremniak i Jan Kliment. Do zwolnienia są też prowadzący Marcin Prokop i Michał Kempa. Format będzie całkowicie odświeżony i zyska nowe twarze – podał „SE”, powołując się na słowa „jednej z wysoko postawionych w stacji osób”.
Trzęsienie ziemi w „Mam talent”
W artykule dodano, że dla gwiazd TVN może to być szok. Zwłaszcza dla Małgorzaty Foremniak i Marcina Prokopa, którzy z „Mam talent” związani są przecież od samego początku.
Małgosia sobie poradzi, jest optymistką, ale będzie jej trudniej. Taki regularny program to stały dochód, którego ona jako aktorka nie ma nigdzie indziej – cytuje tabloid.
Marcinowi Prokopowi na głównej antenie TVN wciąż pozostawałoby prowadzenie „Dzień dobry TVN”.
Wprawdzie ma „Dzień dobry TVN”, ale jeden program to dla niego za mało. Jest spragniony pracy, poza tym boi się, że jeśli mniej go będzie w telewizji, to odbije się to na jego stawkach za eventy, których dziś jest królem – twierdzi informator gazety.
Co ciekawe, Prokop zdążył już odnieść się do sprawy. Najnowszy wpis na jego Instagramie pokazuje, że nie może on narzekać na brak zawodowych obowiązków.
Podczas realizacji kolejnego sezonu „Niezwykłych Stanów Prokopa” jestem producentem, scenarzystą, reżyserem, prowadzącym, kierowcą i… kucharzem. W tej ostatniej roli, jak na razie, czuję się najmniej pewnie, ale nadrabiam miną – wyznał, dzieląc się zakulisowym nagraniem.
W zamieszczonym zaś na Facebooku poście dziennikarz napisał wprost:
Wystarczyło, że na chwilę zniknąłem z Polski, a „Super Express” zdążył mnie już wyrzucić z „Mam talent”. (…) Kochane media plotkarskie, których dziennikarską sztukę niezmiernie podziwiam, choćby za to, że potraficie obrócić zes…anie się muchy owocówki w sadzie pod Wiązowną w krwawy armagedon (…) – jak chcecie wiedzieć, co słychać, to zadzwońcie