Na 42-letnią piosenkarkę spłynęła fala krytyki, gdy w sieci pojawił się nagrany dla „Vogue’a” tutorial makijażowi wykonywany przez nią kosmetykami marki Estee Lauder. Żona Davida Beckhama zdradza swoje urodowe sekrety i pokazuje w filmie, jak w zaledwie kilka minut odtworzyć jej sygnaturowy look. Według jej zapewnień – wystarczy jedynie cień do powiek, eyeliner, kredka do ust, pomadka i odrobina rozświetlacza.
Problem w tym, że internautki od razu zauważyły, że Beckham od początku filmu ma wykonaną całą bazę makijażu – jej twarz jest już pokryta podkładem, przypudrowana i wykonturowana, a brwi piosenkarki są podkreślone, nie wspominając już o na stałe przedłużonych rzęsach.
Komentarzy, w których kobiety zarzucają 42-latce w najlepszym wypadku mijanie się z prawdą, nie brakuje. „Zapomniała wspomnieć o botoksie” – pisze również jedna z internautek. Każdemu, kto choć odrobinę orientuje się w sztuce makijażu, bez wątpienia od razu rzuci się w oczy to małe oszustwo byłej Spicetki… Zobaczcie, jak według niej wygląda „makijaż w 5 minut”.