Spod sklepu ukradli rower i koszulę
Jak czytamy w komunikacie umieszczonym 11 lipca na stronie internetowej Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu, przed 8 rano miejscowi policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży roweru. Funkcjonariusze szybko udali się we wskazane przez poszkodowanego miejsce. Okazało się, że właściciel pojazdu robił zakupy w markecie w Brzeznej. Przed wejściem do sklepu zaparkował jednoślad i znajdujący się na nim niewielki bagaż w wyznaczonym do tego miejscu. Pokrzywdzony mieszkaniec Brzeznej wyjaśnił mundurowym, że wraz z rowerem zniknął też sportowy worek. W płóciennej torbie mężczyzna miał koszulę, krótkie spodenki i sportowy zegarek. Od świadków policjanci dowiedzieli się, że przedmioty najprawdopodobniej zostały skradzione przez dwie osoby.
Złodzieje „dla niepoznaki” przebrali się w skradzione ubrania
Mundurowi ruszyli w teren. Nie musieli długo szukać domniemanych złodziei. Okazało się, że kilka ulic dalej spacerowali dwaj podejrzani mężczyźni. Jeden prowadził skradziony rower. Drugi założył na siebie zrabowane ubrania. Jak się okazało amatorami cudzej odzieży i rowerów byli dwaj sądeczanie. Początkowo 34-latek i jego starszy kolega nie przyznawali się do winy. Wzajemnie obrzucali się oskarżeniami. Policjanci mieli jednak twarde dowody na to, że to właśnie oni zabrali zaparkowany przed sklepem rower i umieszczony na nim worek z ubraniami. Okazało się także, że złodzieje byli pod wpływem alkoholu. Obaj mężczyźni mieli ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Jak informuje nowosądecka policja, 34- i 36-latek zostali zatrzymani, a w toku dalszych czynności usłyszeli zarzuty kradzieży, za co grozi im do 5 lat więzienia.