Niedźwiedź wszedł do przydomowego ogródka i zaatakował psa
Jak informowała telewizja WCVB Channel 5 Boston, do niecodziennego zdarzenia doszło 30 czerwca w mieście Porter w stanie Maine (Stany Zjednoczone). Lynn Kelly bawiła się ze swoim psem wogrodzie. Nagle jej pupil pobiegł w głąb posesji. Zatrzymał się przy wejściu do lasu graniczącego z posiadłością pani Kelly i zaczął ujadać. Jego zachowanie zaalarmowało właścicielkę. 64-latka natychmiast ruszyła za swoim ukochanym czworonogiem.
Pobiegłam za nim i ciągle go wołałam. W końcu przybiegł z powrotem do mnie. Tuż za nim biegł niedźwiedź – relacjonowała Lynn Kelly reporterom lokalnej stacji telewizyjnej
Był o stopę (około 30 cm) wyższy ode mnie i szedł w moim kierunku. Wyprostowałam się, jak tylko mogłam najbardziej, by wyglądać na większą. Zaczęłam też głośno krzyczeć – mówiła dziennikarzom mieszkanka miasta Porter.
Jak przyznała w rozmowie z telewizją WCVB Channel 5 Boston ciągle miała w pamięci ostrzeżenia o tym, by w razie ataku niedźwiedzia nie uciekać.
One bardzo szybko mogą cię złapać, więc postanowiłam działać inaczej. Musiałam walczyć. Ja byłam bardzo wystraszona, ale on też – opowiadała Lynn Kelly.
64-latka rzuciła się na niedźwiedzia
Zdeterminowana kobieta zebrała w sobie całą odwagę i uderzyła niedźwiedzia prosto w pysk. W odwecie baribal ugryzł ją w rękę i uciekł do lasu. Ranna kobieta zadzwoniła po pomoc. Trafiła do szpitala, gdzie opatrzono jej nadgarstek. Psu, którego broniła waleczna właścicielka, nic się nie stało.
W mieście Porter niedźwiedzie nie są częstymi gośćmi. Osobnik, z którym rozprawiła się 64-latka, nie był już ponownie widziany w okolicy. Jak informuje Departament Rybołówstwa Śródlądowego i Dzikiej Przyrody, pracownicy służb zainstalowali w pobliżu lasu pułapki na baribale. Lokalne władze apelują do mieszkańców o zachowanie spokoju i wyprowadzanie psów na smyczy. W opublikowanym komunikacie poinstruowały, co można zrobić w przypadku spotkania z tym dużym ssakiem. Widząc niedźwiedzia, należy zachować spokój i trzymać dystans. Nie można go gonić, ani niepokoić.