Doda w RMF FM
Przy okazji występu w Popliście Live Sessions Doda znalazła czas, by udzielić nam szczerego wywiadu. Zasiadając naprzeciw Mateusza Opyrchała wokalistka otworzyła się w temacie problemów osobistych, o których kiedyś niechętnie mówiła. Premiera całej rozmowy oraz występu artystki już w poniedziałek po godzinie 20.00 w RMF FM.
Doda o depresji
Doda dziś otwarcie mówi o tym, że ma za sobą epizod depresyjny. Z mrocznym okresem w swoim życiu rozliczyła się w najnowszym singlu „Zatańczę z aniołami”. O niełatwych doświadczeniach zdecydowała się opowiedzieć więcej w RMF FM. 39-latka przyznała, że nie spodziewała się, że taka choroba może dotknąć również kogoś tak pozytywnego jak ona. Jak dziś już wie, depresja nie wybiera.
Ja byłam tak zszokowana, tak zdziwiona, kiedy dopadła mnie ta depresja – wyznała Mateuszowi Opyrchałowi.
Nie mogłam sama siebie poznać, ja nie wiedziałam, kim ja jestem. Tak źle się czułam we własnej skórze… Myślałam: niech to się skończy. Przestałam akceptować samą siebie, ja siebie znienawidziłam za to – dodała.
Początkowo wokalistka próbowała radzić sobie z pogarszającym się stanem psychicznym metodami, które wcześniej pomagały jej, gdy znajdowała się w dołku. Tym razem sytuacja okazała się jednak znacznie poważniejsza.
Wszystkie moje dotychczasowe metody zawiodły. Nigdy wcześniej nie miałam takiego problemu. Nagle mną tąpnęło przez szereg permanentnych stresów związanych z moim życiem prywatnym. Nie potrafiłam sobie z tym dać rady. Pojawiły się inne choroby, rozwaliło mnie na milion części – wspomina.
Wyjść z kryzysu udało jej się dopiero dzięki specjalistycznemu leczeniu.
Poszłam do lekarza, przeszłam całą kurację. Teraz na nowo wróciłam na te stare tory. Moim celem i moją rolą jest teraz – bardziej niż kiedyś – byciem strażnikiem tego, co mi się udało wywalczyć – podsumowała.