Poruszające słowa Justyny Kowalczyk na pogrzebie Kacpra Tekielego. "Będę mówić do was"

We wtorek 30 maja odbył się pogrzeb Kacpra Tekielego, który stracił życie 17 maja 2023 roku podczas wyprawy w szwajcarskie Alpy. Podczas ostatniego pożegnania alpinisty głos zabrała jego żona. "Nie będę mówić do Kacpra, będę mówić do was" - zaczęła Justyna Kowalczyk.

Pogrzeb Kacpra Tekielego w Gdańsku

We wtorek w Gdańsku odbył się pogrzeb Kacpra Tekielego – polskiego alpinisty, który zginął 17 maja 2023 roku podczas wyprawy w szwajcarskie Alpy. Uroczystość rozpoczęła się o godzinie 14.30 i miała charakter świecki. W czasie ostatniego pożegnania Tekielego głos zabrała Justyna Kowalczyk, żona wspinacza i mama jego syna.

Nie będę mówić do Kacpra. Będę mówić do was. Mimo śmierci nie mam wrażenia, że czegoś się od niego nie dowiedziałam. (…) Byłam żoną alpinisty. Nie unikaliśmy trudnych rozmów, żadne z nas nie uciekało od śmierci. Byliśmy świadomi, co może się wydarzyć – zwróciła się do żałobników cytowana przez „Super Express” Kowalczyk.

Justyna Kowalczyk na pogrzebie męża

Chciał wejść na wszystkie czterotysięczniki przed czterdziestką. Jestem szczęściarą, że mogłam mu towarzyszyć w tym wszystkim i być obok niego. Miałam czas się z nim pożegnać. (…) Będziemy żyć tak, jak nauczył nas Kacper. Będziemy jeździć i zdobywać świat. Hugo miał cudownego tatę – wyznała.

Jeszcze przed pogrzebem męża Justyna Kowalczyk wystosowała prośbę o nieprzynoszenie kwiatów, a zamist tego – wsparcie gdańskiego schroniska Promyk.

Bardzo proszę, by zamiast kwiatów, wieńców itd. wspomóc schronisko dla zwierząt. Mój kochany mąż zwierzęta uwielbiał i na wszystkie możliwe sposoby przez całe swoje życie im pomagał – przekazała za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Polecamy