Małgorzata Rozenek odpowiada hejterom
Kiedy Małgorzata Rozneke urodziła syna Henryka, rozpoczęła treningi, które miały pomóc jej wrócić do dawnej wagi. Celebrytka chwali się swoją figurą na zdjęciach zamieszczanych w mediach społecznościowych, a także porusza temat zdrowego odżywiania. Nie jest jednak tajemnicą, że część internautów nieprzerwanie krytykuje celebrytkę, nierzadko skupiając swoje niepochlebne komentarze na jej wyglądzie. Pod postami Rozenek można znaleźć uwagi, jakoby prowadząca "Dzień Dobry TVN" była "za chuda". Najwyraźniej w Perfekcyjnej Pani Domu emocje narastały, aż do teraz, kiedy postanowiła rozliczyć się z hejterami. W najnowszym poście zwróciła się do nich bezpośrednio tłumacząc, czym jest tolerancja i ciałopozytywność:
W ciałopozytywności chodzi o uznanie, że każdy człowiek powinien mieć pozytywne wyobrażenie o własnym ciele. Pisanie komukolwiek, że jest za gruby, chudy, wysoki, niski, prosty, krzywy, taki czy owaki jest po prostu nadużyciem i brakiem uprzejmości.
Celebrytka była bardzo stanowcza:
Szanuję Was jako społeczność, ale nie interesuje mnie za bardzo Wasze zdanie na temat mojego wyglądu. Wyjście z domu nawet w krótkiej mini nie jest zachęceniem Was do wyrażania opinii na temat moich nóg. Czy wyjście bez makijażu, do wyrażania opinii o mojej twarzy.
Jednocześnie przyznała, że ona sama jest ze swojego wyglądu zadowolona. Przy okazji utarła nosa krytykom:
Mam taką sylwetkę jaką chciałam i jaka mnie się podoba. Tak samo jak bedąc w ciąży bardzo podobało mi się moje ciało o 36 kg cięższe. Wtedy inni, albo właśnie ci sami „martwili się” o tamto ciało. Ci sami pewnie martwią się o smoczek Henia(odstawiony przez niego w pewien grudniowy dzień) czy pieluchy, których już nie nosi od 2 tyg.
Internauci wspierają Małgorzatę Rozenek
Pod postem prowadzącej "Dzień Dobry TVN" pojawiło się wiele głosów wsparcia i zgody z tym, co zdecydowała się napisać celebrytka. O komentarz pokusiła się nawet Dorota Szelągowska:
TAK!!!! po stokroć tak! I jeszcze jak człowiek przestaje być jurorem czyjegoś wyglądu to w magiczny sposób zaczyna bardziej lubić siebie - sprawdzone info! Gosia LOVE
Duża część internautek zaczęła dzielić się własnymi, podobnymi historiami – opowiedziały o tym, jak same doświadczyły oceniania i krytykowania wyglądu przez innych:
Pani Małgosiu tez zdarzało mi się słyszeć uwagi na temat mojej szczupłej sylwetki ,której tak naprawdę 90% kobiet mi zazdrości a mężczyznom się podoba /widzę to przecież/.Mimo tego niektórzy dają sobie prawo do głośnego wyrażania opinii ,oczywiście opinii krytycznej.
U nas w ogóle tolerancja działa wybiórczo...
Urodziłam 3 dzieci ważę nie całe 46 kg i też słyszę ze jestem za chuda ze to źle wygląda itd a ja dobrze się czuje w swoim ciele a to jest najważniejsze.
Też jestem taka „chuda” i mam okrutnie szczupłe nogi. Codziennie słyszę komentarze typu „ jesz coś” „kiedy przytyjesz” itp. Doprowadza mnie to do szału. Nie mogę przytyć ani pogrubić nóg, bo zwyczajnie taką mam budowę, a obżeram się codziennie wszystkim.