Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

08:23
Katy Perry Roar
08:30
FAKTY RMF FM
08:34
Czerwone Gitary Dzień jeden w roku

Justyna Kowalczyk publikuje zdjęcie z Kacprem Tekielim. Zrobili je w górach. "Był moim wszystkim" [FOTO]

Justyna Kowalczyk-Tekieli opublikowała na Instagramie zdjęcie z Kacprem Tekielim. Mąż polskiej biegaczki narciarskiej zginął w szwajcarskich górach, o czym media zaczęły informować w czwartek przed południem. "Był moim wszystkim" - pisze pogrążona w żałobie sportsmenka.

Kacper Tekieli – mąż Justyny Kowalczyk nie żyje

W czwartek polskie media obiegła druzgocąca wiadomość o śmierci Kacpra Tekielego. Polski alpinista, prywatnie mąż utytułowanej biegaczki narciarskiej Justyny Kowalczyk-Tekieli, stracił życie podczas wyprawy w szwajcarskie Alpy. Miał zaledwie 38 lat.

Kacper Tekieli był mężem Justyny Kowalczyk-Tekieli od ponad dwóch lat. Para pobrała się 24 września 2020 roku w Gdańsku. Ceremonia była utrzymywana w tajemnicy. Informacją o ślubie Kowalczyk-Tekieli podzieliła się ze światem dopiero po fakcie. 2 września 2021 roku małżonkowie powitali na świecie swoje pierwsze dziecko. Ich syn Hugo w tym roku skończy 2 latka.

Justyna Kowalczyk pokazała zdjęcie z mężem

Po śmierci męża i ojca jej dziecka Justyna Kowalczyk-Tekieli zamieściła na Facebooku krótki, ale bardzo wymowny wpis. Biegaczka narciarska nazwała swojego tragicznie zmarłego partnera „najpiękniejszą osobą na świecie”.

Był najcudowniejszy. He was the most beautiful Person in the world – napisała.

Kilka godzin później Kowalczyk-Tekieli zdecydowała się opublikować w social mediach archiwalne zdjęcie z ukochanym. Na fotografii wykonanej w trakcie jednej ze wspólnych górskich wycieczek ona i Kacper Tekieli pozują uśmiechnięci od ucha do ucha.

Był moim wszystkim – wyznała pogrążona w żałobie sportsmenka.

Udostępnione przez Justynę zdjęcie wcześniej pojawiło się na jej profilu na Instagramie we wrześniu 2022 roku, w rocznicę ich ślubu.

Dwa lata temu przysięgałam, że do końca życia będę chodzić z Nim nad przepaście i postaram się wtedy za bardzo nie klnąc – podpisała je wtedy Kowalczyk-Tekieli.

Polecamy