Konwalia majowa to silnie trująca roślina
Konwalię znaleźć można w polskich lasach. Chętnie uprawiana jest również w przydomowych ogrodach i miejskich rabatach. Wszystkie części konwalii są trujące. Toksyny znajdują się w kwiatach, nasionach, liściach i łodydze. Najbardziej niebezpiecznymi z nich są licznie występujące w rozwiniętych pąkach glikozydy. Nieco mniej jest ich w liściach. Groźne dla człowieka są także znajdujące się w tej wiosennej roślinie saponiny, flawonoidy oraz różne fenolokwasy.
Dzięki obecności glikozydów konwalia może być zarówno trucizną, jak i lekiem. Ze względu na nie ta niewielka roślina znalazła zastosowanie w medycynie. Używana jest jako preparat zmieniający pracę mięśnia sercowego. Glikozydy nasercowe zwiększają siłę skurczu serca, nie zwalniając jego akcji. Granica między leczniczą dawką a śmiertelną porcją jest cienka.
Starożytni lekarze uważali konwalię za złoty środek. W tradycyjnej medycynie chińskiej stosowana była do leczenia zaburzeń sercowo-naczyniowych. Napary z jej liści lub kwiatów były również lekarstwem podawanym osobom cierpiącym na epilepsję, bóle reumatyczne i przeziębienia.
Liście konwalii kształtem przypominają chętnie zbierany w Polsce czosnek niedźwiedzi / fot. Shutterstock
Objawy zatrucia konwalią majową
Bez względu na to, jaką część rośliny zje człowiek, objawy zatrucia są podobne. Po spożyciu kwiatów, liści czy nawet wypiciu wody, w której stał konwaliowy bukiet, mogą pojawić się następujące symptomy:
- ucisk w klatce piersiowej,
- biegunka,
- zaburzenia rytmu serca,
- zaburzenia wzroku,
- zawroty głowy,
- nudności.
W przypadku zatrucia najpierw wzrasta ciśnienie krwi, puls staje się przyspieszony, a następnie ciśnienie gwałtownie spada. Oddech staje się płytki i szybki. Niedługo później może dojść do zatrzymania akcji serca.
Warto pamiętać o tym, że konwalia jest groźna nie tylko dla ludzi. Może także doprowadzić do śmierci zwierząt. Liście konwalii kształtem przypominają chętnie zbierany w Polsce czosnek niedźwiedzi.