Lew zaatakował mężczyznę na terenie prywatnego zoo
Do tragedii doszło w miejscowości Oškerda położonej na północ od Żyliny. W jednym z prywatnych ogrodów zoologicznych mężczyzna poszedł karmić dzikie zwierzęta. Niestety, został zaatakowany i zabity przez lwa.
Mężczyzna nie przeżył bezpośredniego spotkania z lwem
16 maja 2023 roku po 13:00 tamtejsze służby otrzymały zgłoszenie o mężczyźnie, który poszedł karmić dzikie zwierzęta, ale nie wrócił z wybiegu dla lwów. Policja podaje, że nie ma świadków samego zdarzenia.
Otrzymaliśmy zawiadomienie na numer alarmowy, że dozorca nie wrócił z wybiegu zwierząt egzotycznych – poinformowała na swoim profilu facebookowym policja. Natychmiast wysłano tam wszystkie dostępne siły i środki. Na miejscu znaleziono ciało mężczyzny. Sekcja zwłok ma ustalić dokładną przyczynę śmierci. W tej chwili wszystkie wstępne czynności wykonujemy na miejscu i nie jest możliwe podanie bardziej szczegółowych informacji.
Funkcjonariusze znaleźli ciało mężczyzny w klatce z lwami. By wydostać zwłoki, weterynarz musiał tymczasowo uśpić zwierzęta.
Słowackie media informują, że ranczo działało w tym miejscu od 20 lat. Na jego terenie żyją nie tylko lwy, ale również tygrysy, małpy, lamy, konie, kucyki, osły, kozy, owce i kilka gatunków ptaków.