Nie żyje Harry Belafonte. Pomysłodawca hitu "We Are the World" miał 96 lat

"Zmarł przełamujący bariery piosenkarz, aktor i aktywista, który stał się główną siłą ruchu na rzecz praw obywatelskich" - przekazał "New York Times". To on był autorem pomysłu nagrania kultowego utworu "We Are the World". Harry Belafonte miał 96 lat.
fot. Shutterstock

Nie żyje Harry Belafonte

Harry Belafonte zmarł we wtorek w swoim domu na Manhattanie. Artysta miał 96 lat. Rzecznik prasowy piosenkarza i aktora potwierdził, że przyczyną śmierci była zastoinowa niewydolność serca.

Zmarł przełamujący bariery piosenkarz, aktor i aktywista, który stał się główną siłą ruchu na rzecz praw obywatelskich – napisali dziennikarze „New York Times” w poście informującym o śmierci artysty.

Harry Belafonte nie żyje. To on wymyślił „We Are the World”

Harry Belafonte urodził się 1 marca 1927 roku w Nowym Jorku. Sławę zyskał w latach 50. jako twórca piosenek calypso. Przeszedł do historii jako pierwszy Afroamerykanin, który zdobył muzyczną nagrodę Emmy. Do jego największych hitów należą: „Day-o (Banana Boat Song)” czy „Jump In the Line”.

Prowadził też szeroką działalność na rzecz walki o prawa człowieka. W 1987 roku został mianowany ambasadorem dobrej woli UNICEF. To on w 1985 roku zainicjował nagranie utworu „We Are the World”. Kultową piosenkę zaśpiewały największe gwiazdy estrady, wśród których znaleźli się między innymi: Michael Jackson, Bob Dylan, Ray Charles, Tina Turner, Bruce Springsteen czy Lionel Richie.

Nie żyje członek zespołu ABBA. Miał 70 lat
Nie żyje członek legendarnego zespołu ABBA. Lasse Wellander zmarł w wieku 70 lat. Chorował na nowotwór. O śmierci gitarzysty poinformowała jego rodzina.

Trwa Rekordowa Kumulacja w RMF FM!
Zagraj o rekordowe kwoty, które czekają na Ciebie w sejfach - kliknij tutaj »
Jesień w RMF FM jest prawdziwie złota, bo w sejfach od poniedziałku do piątku czekają na Was nagrody, które ledwo się tam mieszczą! Kliknij tutaj i sprawdź też rekordowe premie szans

Polecamy

Więcej z kategorii

Najchętniej czytane