zdjęcie ilustracyjne, fot. Shutterstock
Do tragedii, o której informuje "NBC News", doszło w połowie kwietnia w parku trampolin w Stanach Zjednoczonych. 10-latek zmarł po tym, jak wdał się w bójkę z innym dzieckiem.
Dzieci pobiły się w parku trampolin
W czwartek, 13 kwietnia Anthony Duran udał się do parku trampolin, gdzie grał w koszykówkę. Podczas meczu 10-latek wdał się w kłótnię z innym dzieckiem, która zakończyła się bójką. Świadkowie twierdzą, że w pewnym momencie Anthony niespodziewanie upadł. Jego przeciwnik po chwili miał uciec z miejsca zdarzenia.
Pobity chłopiec nie dawał oznak życia. Goście parku trampolin natychmiast rozpoczęli jego reanimację. Na miejsce wezwano także służby. Duran trafił do szpitala w stanie krytycznym. Lekarzy walczyli o jego życie przez kilka dni. Niestety, Anthony zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
Policja bada sprawę
Śledczy przejrzeli już nagrania z kamer i przesłuchali 35 osób, które były świadkami kłótni zakończonej bójką. Wśród nich są między innymi dzieci i ich opiekunowie oraz personel obiektu. Na razie nie wiadomo, czy w związku z tą tragedią zostaną komuś postawione zarzuty. Park trampolin w wydanym oświadczeniu wyraził ogromny smutek z powodu dramatycznych zdarzeń.
Jesteśmy głęboko zasmuceni tragicznym incydentem, który miał miejsce w naszym parku. Nasze serca są z rodziną i przyjaciółmi Gościa w tym trudnym czasie – czytamy.
Rodzina chłopca uruchomiła w sieci zbiórkę pieniędzy na pokrycie kosztów jego pogrzebu. Do piątkowego poranka wpłacono już na nią ponad 28 tys. dolarów.