Religijny charakter uroczystości często zagłuszają prezenty
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu standardowym prezentem ofiarowanym dzieciom z okazji Pierwszej Komunii był zegarek lub rower. Wiele osób, najczęściej rodzice chrzestni, w ten uroczysty dzień dawało też dzieciom złotą lub srebrną biżuterię z sakralnymi motywami. Niektórzy decydowali się na włożenie do koperty symbolicznej sumy pieniędzy. Często dzieci otrzymywały różańce albo książki o tematyce religijnej.
Później w modzie było kupowanie niebezpiecznych, bardzo wywrotnych quadów. Dzieciom ofiarowano także elektryczne hulajnogi, flagowe modele telefonów, konsole, komputery i wyjazdy do zagranicznych parków rozrywki. Na prezentowej liście marzeń pojawiały się również zwierzęta. Do rasowych psów czy rodowodowych kotów niedawno dołączyły małpki. Przedstawiciele prozwierzęcych organizacji taki podarunek wprost nazywają robieniem krzywdy.
Trzymanie w domu małpek często jest formą znęcania się nad nimi
Coraz więcej Polaków marzy o posiadaniu w domu małpki. Umieszczane w social mediach nagrania uroczych tamarynek, marmozet czy kapucynek zdobywają tysiące polubień. Być może ubrana w ludzkie stroje małpka, mieszkająca w zaaranżowanym dla niej domku na pierwszy rzut oka niektórym wydaje się urocza. Tak naprawdę jednak cierpi.
Często egzotyczne zwierzęta kupowane są pod wpływem impulsu lub mody. Nowi właściciele nie zdają sobie sprawy z ich potrzeb. Małpki to wymagający podopieczni. Wiele gatunków bardzo źle znosi samotność i potrzebuje przynajmniej jednego towarzysza. Naczelne często borykają się z różnymi chorobami (także groźnymi dla ludzi) i problemami socjalizacyjnymi. Choć mogą wydawać się urocze i słodkie, tak naprawdę na porządku dziennym jest to, że gryzą i drapią.
Małpy to stworzenia, które potrzebują przestrzeni na słynne małpie figle i odpowiedniej diety. Wiele z nich to zwierzęta prowadzące nocy tryb życia. Nie korzystają z kuwety. Ludzie kupują je w prezencie, a za kilka miesięcy stają się problemem dla nowych opiekunów. Rozczarowani posiadacze kapucynek, uistiti i innych gatunków próbują się ich pozbyć. Na facebookowym profilu fundacji Epicrates można znaleźć liczne ogłoszenia dotyczące przygarniętych małp różnego gatunku
Trochę strach pomyśleć co będzie za rok lub dwa, bo moda na nie nie mija… - piszą w jednym z postów wolontariusze z tej organizacji zajmującej się zwierzętami.