Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

12:30
Ewa Farna EWAkuacja
12:33
Damiano David Born With A Broken Heart
12:41
Chris Rea Driving Home for Christmas

29-latka straciła krocie. Oszuści przekonali ją, że ochronią jej pieniądze

Oszuści wciąż szukają kolejnych ofiar. Tym razem przestępcy wyłudzili pieniądze od 29-latki i przekonali ją, aby zaciągnęła kredyt. Kobieta straciła prawie 100 tysięcy złotych.
fot. Shutterstock/ zdjęcie ilustracyjne

Oszuści wyłudzili od 29-latki prawie 100 tysięcy złotych

Przestępcy wciąż działają. Ich ofiarą padła 29-latka z powiatu białostockiego. 18 kwietnia zatelefonował do niej mężczyzna, który podał się za pracownika banku. Zapytał ją, czy przed chwilą logowała się do swojego konta, a kiedy zaprzeczyła, wmówił jej, że ktoś próbował to zrobić.

Dodał również, że mogą być w to zamieszani pracownicy banku sprzedający dane osobowe klientów. Aby rozpracować nieuczciwych pracowników polecił kobiecie pójść do jednej z placówek bankowych i zaciągnąć kredyt – czytamy w policyjnym komunikacie.

Po chwili telefon zadzwonił ponownie. Tym razem był to mężczyzna podający się za policjanta z białostockiego komisariatu. Usłyszała od niego, że pożyczkę otrzyma z powrotem, kiedy zakończy się tajna akcja służb.

29-latka oszukana. Oddała oszustom niemal 100 tysięcy złotych

Kobieta, chcąc chronić swoje pieniądze, postąpiła według instrukcji "pracownika banku" i "policjanta". Udała się do placówki bankowej i tam zaciągnęła kredyt na 50 tysięcy złotych, w drugim banku wpłaciła sumę na wskazane przez przestępców konto, a w trzecim – przelała im 45 tysięcy złotych swoich oszczędności.

Przez cały ten czas była w kontakcie telefonicznym z rzekomym policjantem, który wypytywał ją o podejrzane zachowania pracowników banku. Po 5 godzinach rozmowy fałszywy funkcjonariusz umówił się z 29-latką na spotkanie w komisariacie o 18:30. Obecny na nim miał być również "pracownik banku". Kiedy 29-latka przyszła na umówioną godzinę do komisariatu, dowiedziała się, że padła ofiarą oszustów – informują mundurowi w komunikacie.

Policja apeluje o ostrożność

Jak czytamy w komunikacie, niemal codziennie na policję wpływają zgłoszenia o dokonaniu oszustwa lub ich próbach. Funkcjonariusze przypominają, że w tego typu sytuacjach należy ograniczyć swoje zaufanie do rozmówcy.

Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności przy podejmowaniu wszelkich decyzji finansowych! Jeśli dzwoni pracownik banku i twierdzi, że Twoje oszczędności są zagrożone - ROZŁĄCZ SIĘ i zadzwoń na infolinię banku, aby zweryfikować tę informację. Pod żadnym pozorem nie podawaj kodów BLIK, nie autoryzuj dodania nowego urządzenia do Twojego konta i nie przelewaj pieniędzy na inne wskazywane konto. O wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy należy natychmiast informować Policję, korzystając z numeru alarmowego 112 – wyjaśniają mundurowi.

Oszuści wyłudzili od 85-latka prawie 2 miliony złotych

Również w zeszłym tygodniu policja poinformowała o innym przypadku wyłudzenia pieniędzy. Ofiarą przestępców padł mieszkaniec Częstochowy. Do 85-latka dzwonili rzekomi śledczy: policjant i prokurator, którzy powiedzieli mu, że jego pieniądze w banku nie są bezpieczne. Przekonali go również, że wiedzą, jak je zabezpieczyć. Senior w ratach przekazywał im oszczędności. W sumie oddał im 1,8 miliona złotych. Kiedy stracił kontakt z przestępcami, poszedł na komisariat. Tam dowiedział się, że został oszukany.

Źródło: policja.pl

Rekordowe oszustwo. 85-latek stracił prawdziwą fortunę!
15 kwietnia na komisariat w Częstochowie zgłosił się 85-latek, który padł ofiarą oszustów. Przestępcy wyłudzili od niego rekordową kwotę. W sumie senior stracił prawie 2 miliony złotych oszczędności.

Uwierzyła w tajną akcję policji. Naiwność kosztowała ją 750 tysięcy złotych
Mieszkanka Wrocławia straciła prawie 750 tysięcy złotych. Kobieta uwierzyła oszustowi, który przekonał ją, że jej oszczędności są zagrożone. To jedna z największych kwot, jakie zostały wyłudzone od seniorów.


 
Polecamy