Oszuści wyłudzili od 29-latki prawie 100 tysięcy złotych
Przestępcy wciąż działają. Ich ofiarą padła 29-latka z powiatu białostockiego. 18 kwietnia zatelefonował do niej mężczyzna, który podał się za pracownika banku. Zapytał ją, czy przed chwilą logowała się do swojego konta, a kiedy zaprzeczyła, wmówił jej, że ktoś próbował to zrobić.
Dodał również, że mogą być w to zamieszani pracownicy banku sprzedający dane osobowe klientów. Aby rozpracować nieuczciwych pracowników polecił kobiecie pójść do jednej z placówek bankowych i zaciągnąć kredyt – czytamy w policyjnym komunikacie.
Po chwili telefon zadzwonił ponownie. Tym razem był to mężczyzna podający się za policjanta z białostockiego komisariatu. Usłyszała od niego, że pożyczkę otrzyma z powrotem, kiedy zakończy się tajna akcja służb.
29-latka oszukana. Oddała oszustom niemal 100 tysięcy złotych
Kobieta, chcąc chronić swoje pieniądze, postąpiła według instrukcji "pracownika banku" i "policjanta". Udała się do placówki bankowej i tam zaciągnęła kredyt na 50 tysięcy złotych, w drugim banku wpłaciła sumę na wskazane przez przestępców konto, a w trzecim – przelała im 45 tysięcy złotych swoich oszczędności.
Przez cały ten czas była w kontakcie telefonicznym z rzekomym policjantem, który wypytywał ją o podejrzane zachowania pracowników banku. Po 5 godzinach rozmowy fałszywy funkcjonariusz umówił się z 29-latką na spotkanie w komisariacie o 18:30. Obecny na nim miał być również "pracownik banku". Kiedy 29-latka przyszła na umówioną godzinę do komisariatu, dowiedziała się, że padła ofiarą oszustów – informują mundurowi w komunikacie.
Policja apeluje o ostrożność
Jak czytamy w komunikacie, niemal codziennie na policję wpływają zgłoszenia o dokonaniu oszustwa lub ich próbach. Funkcjonariusze przypominają, że w tego typu sytuacjach należy ograniczyć swoje zaufanie do rozmówcy.
Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności przy podejmowaniu wszelkich decyzji finansowych! Jeśli dzwoni pracownik banku i twierdzi, że Twoje oszczędności są zagrożone - ROZŁĄCZ SIĘ i zadzwoń na infolinię banku, aby zweryfikować tę informację. Pod żadnym pozorem nie podawaj kodów BLIK, nie autoryzuj dodania nowego urządzenia do Twojego konta i nie przelewaj pieniędzy na inne wskazywane konto. O wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy należy natychmiast informować Policję, korzystając z numeru alarmowego 112 – wyjaśniają mundurowi.
Blisko 100 tysięcy złotych straciła 29-latka, która za namową oszustów, wzięła kredyt i wypłaciła oszczędności ze swojego rachunku. 💰 przelała na wskazane konta. Dopiero w komisariacie dowiedziała się, że padła ofiarą oszustów😡https://t.co/bKFsXjxmJS pic.twitter.com/LenypX4MZg
— Policja Białystok (@kmp_bialystok) April 19, 2023
Oszuści wyłudzili od 85-latka prawie 2 miliony złotych
Również w zeszłym tygodniu policja poinformowała o innym przypadku wyłudzenia pieniędzy. Ofiarą przestępców padł mieszkaniec Częstochowy. Do 85-latka dzwonili rzekomi śledczy: policjant i prokurator, którzy powiedzieli mu, że jego pieniądze w banku nie są bezpieczne. Przekonali go również, że wiedzą, jak je zabezpieczyć. Senior w ratach przekazywał im oszczędności. W sumie oddał im 1,8 miliona złotych. Kiedy stracił kontakt z przestępcami, poszedł na komisariat. Tam dowiedział się, że został oszukany.
Źródło: policja.pl