Filip Chajzer wybrał się na w pełni zasłużony urlop na Zanzibar, gdzie odpoczywa od tygodnia, publikując w sieci dużo zdjęć i filmów ze swoich rajskich wakacji. „Pierwszy raz w życiu nie mam na co narzekać” – cieszy się 32-letni dziennikarz.
Prezenter już raz odnosił się do skandalicznego wpisu na Facebooku, którym Agata Młynarska wywołała niemałą burzę i debatę wśród internautów. Przypomnijmy – w swoim poście prezenterka i aktorka nazwała turystów w nadbałtyckich kurortach „państwem Kiepskimi” i narzeka na warunki panujące nad polskim morzem.
„Ryby smażone na oleju nie pierwszej świeżości, królują gofry i fryty. Wszędzie gra muzyka, w każdej knajpie faceci w gastronomicznej ciąży opędzają się od swoich dzieci i umęczonych żon. Wiadomo, dobry browar to podstawa!” – pisała Młynarska. Kilka dni po publikacji pamiętnego wpisu, odniósł się do niego Filip Chajzer, na swoim Facebooku umieszczając obszerną odpowiedź na zarzuty 51-letniej aktorki.
„Kiepscy pozdrawiają Agatę. Kiepsko to trzymać kij od mopa nie tam, gdzie trzeba!” – napisał pod jednym ze zdjęć opublikowanych na Facebooku. W trakcie pobytu na Zanzibarze 32-letni dziennikarz znów wykorzystał okazję do zakpienia ze swojej koleżanki po fachu. Na swoim Instagramie opublikował fotografię z rajskiej plaży, którą podpisał:
„Wreszcie jakieś normalne gwiazdy. Też nie pogadasz, ale przynajmniej nie robią scen i nie mają nic do Kiepskich”.
Zobaczcie to i pozostałe zdjęcia z urlopu Chajzera na Zanzibarze. Jurata to nie jest, ale właściwie też nie wygląda najgorzej…