„Love Island”, sezon 7, odcinek 27. Karolina Gilon i Maciej Kasprzyk na live
7. sezon programu: „Love Island. Wyspa miłości” powoli zbliża się do końca. Finał edycji widzowie będą mogli zobaczyć w niedzielę 9 kwietnia o godz. 21:00 w TV4. Zanim to jednak nastąpi, uczestnicy z pewnością jeszcze zaskoczą oglądających! Na „Wyspie miłości” dzieje się bowiem naprawdę sporo, a zachowania Islanderów są „na gorąco” komentowane m.in. na licznych forach internetowych. Codziennie sekcja komentarzy pod postami na oficjalnych kontach „LI” wypełnia się po brzegi wypowiedziami fanów. W ostatnim czasie sporym zainteresowaniem cieszyły się wątki dotyczące osób, które wcześniej brały udział w innych programach telewizyjnych. Głosy widzów dotarły do produkcji, która postanowiła zorganizować specjalny live. Podczas spotkania prowadząca show – Karolina Gilon oraz lektor – Maciej Kasprzyk – poruszyli kilka istotnych kwestii.
Prowadząca i lektor „Love Island 7” o nowym sezonie
Gilon i Kasprzyk sporo miejsca poświecili m.in. Adamowi Bogucie, który w ostatnim czasie przeszedł na „Wyspie miłości” sporą przemianę. Na początku DJ, który brał udział także w jednej z edycji „Top Model”, dość chętnie zmieniał pary. Uwagę odbiorców zwróciło także jego nastawienie do Oli. Po szybkim „zerwaniu” mężczyzna w negatywny sposób wypowiadał się o koleżance.
Zachowanie Adama było często krytykowane przez internautów śledzących „Love Island 7”. Boguta zmienił się po wejściu Marty, z którą obecnie jest w parze. W nowych odcinkach można było zobaczyć, jak mężczyzna tęsknił za partnerką, a także jak czule ją powitał po rozłące spowodowaną projektem: Casa Nowa. Sporo osób nie do końca uwierzyło w szczerość Adama, podejrzewając, że jest to celowe zachowanie. Więcej o tym pisaliśmy tutaj.
Karolina Gilon oraz lektor „Love Island” podzielili się swoimi przemyśleniami na ten temat. Ich zdaniem Adam nie zasłużył na aż taką krytykę:
(…) Widzę, że czasami w komentarzach pojawiają się „niedowiarki”: nie wierzą w relację Adama i Marty (…). Miałam takie wrażenie, że on przyszedł po przygodę, po zabawę i że nie do końca wierzył, że może się tu zakochać. Na początku trochę nie mógł się zdecydować, czemu się nie dziwię, bo dziewczyny są piękne i fajne. Ale weszła Marta, mieli okazję się poznać (…). No i „pykło”! (…) To i tak życie zweryfikuje, więc będziemy bacznie obserwować, ale ja bym nie była takim niedowiarkiem, dajcie im szansę i uwierzcie, że ta dwójka mogła się w sobie zauroczyć - argumentowała Gilon.
Także lektor "Love Island" stwierdził, iż wierzy w szczerość uczuć Adama:
(…) Obydwoje znamy go z rzeczywistości poza programem (…). Adam jest facetem, który lubi towarzystwo pięknych kobiet (…). Rzeczywiście, wcześniej „badał” te tereny (…). Znając Adama i patrząc na to, co dzieje się w programie (…), nie widzę tu „ściemy”, tylko strzałę Amora. (…)
Widzowie „Love Island” komentują wypowiedź prowadzących
Słowa prowadzących spotkały się z odbiciem w komentarzach – według niektórych takie „wybielanie” jednego z uczestników nie działa pozytywnie, a wręcz przeciwnie:
Live o wmawianiu nam, że między Adamem i Martą jest prawdziwe uczucie i że Adam absolutnie nic nie udaje.
Produkcja chyba widzi, że ich faworyt Adam nie wygra (przynajmniej nie głosami widzów), więc podejmuje próbę ocieplenia wizerunku. 'Dajcie mu szansę', 'życie zweryfikuje ich związek', 'nie kierujcie się brakiem sympatii do Adama tylko rozwojem ich relacji'. Ciekawe, ciekawe…
Po co był ten live? Aby wybielić Adama? Produkcjo, zobaczcie na nasze komentarze! Adam nie wygra! Nie ma takich szans! Nikt na niego nie będzie głosował, więc nie damy się nabrać!
Jakoś dziwnie próbujecie wypromować tego Adama...
Generalnie prowadzący programu powinni być NEUTRALNI i BEZSTRONNICZY. Jest to mega nieprofesjonalne, co teraz robicie (…).
Jak widać „Love Island 7” mocno elektryzuje widzów. Co jeszcze przyniosą nowe odcinki? Tego dowiemy się, oglądając show: emisja od poniedziałku do piątku oraz w każdą niedzielę o godz. 21:00 w „Czwórce”. „Wyspa miłości” jest też dostępna online – na platformie Polsat Box Go.