"Isauromania" opanowała cały świat
Lucelia Santos miała tylko 18 lat, kiedy zagrała główną bohaterkę w ckliwym, kostiumowym serialu. Rola "Isaury" bardzo szybko uczyniła z niej międzynarodową gwiazdę. Opowieść o sierocie, która trafiła do domu bogaczy i początkowo była traktowana niemal jak córka, a następnie zrzucona z piedestału do roli służącej, pobiła świat. Telenowelę nakręconą na podstawie powieści Bernardo Guimarãesa z 1875 roku emitowano w ponad 80 krajach.
"Isauromania" opanowała cały glob. W godzinach emisji opery mydlanej pustoszały ulice. Część węgierskich widzów robiła nawet zbiórki na wykup niewolnicy z rąk okrutnego plantatora bawełny. "Niewolnica Isaura" była pierwszą telenowelą emitowaną w Polsce. Trudno się dziwić, że wywołała poruszenie. W szczytowym momencie oglądało ją 92 proc. widzów. Kiedy grający główne role aktorzy - Lucelia Santos i Rubens de Falco - przyjechali z wizytą do Warszawy, na lotnisku witał ich kilkutysięczny tłum.
Artyści spędzili w Polsce tydzień. Odwiedzili nie tylko stolicę, ale i Kraków, Łódź, Skierniewice i Sosnowiec. W każdym mieście spotkali się z ogromnym zainteresowaniem fanów.
Co dziś robi królowa brazylijskich seriali Lucelia Santos?
Polscy widzowie mogli podziwiać brazylijską aktorkę jeszcze w kilku telenowelach. Santos zagrała w emitowanym przez TVP serialu "W kamiennym kręgu" oraz produkcji "Panna dziedziczka". Tam znów pojawiła się u boku Rubensa de Falco, który grał Leoncia.
Lucelia Santos dobrze wykorzystała popularność, jaką przyniosła jej "Niewolnica Isaura". Zagrała w licznych telenowelach. Produkcje zyskały spory rozgłos, ale żaden nie powtórzył już sukcesu "Isaury". Wystąpiła w kilkudziesięciu filmach. W 1980 roku rozebrała się dla magazynu "Playboy". Nakład z jej rozkładówką rozszedł się jak ciepłe bułeczki. W 1982 roku została żoną kompozytora muzyki klasycznej. Małżeństwo z Johnem Neschlingiem przetrwało tylko cztery lata. Owocem ich związku jest syn Pedro Henrique, który dziś jest aktorem.
Poza grą w filmach Lucelia Santos pracowała także jako reżyserka. Jej film dokumentalny Timor Lorosae – O Massacre Que o Mundo Não Viu (Timor Wschodni – masakra, której świat nie zobaczył) został doceniony przez krytyków w wielu krajach świata.
65-letnia dziś "Isaura" w filmach grywa rzadziej. Częściej realizuje się na deskach teatru. W 2022 roku świętowała 50 lat działalności artystycznej. Na instagramowym profilu śledzi ją 130 tysięcy osób.