W czwartek dyżurny sopockiej komendy odebrał nietypowy telefon. Zgłaszający poinformował go, że przez chwilę jeden z kierowców na ulicy Malczewskiego wiózł go na masce samochodu. Wszystko przez to, że zwrócił mu uwagę za styl jazdy – 77-latek jechał po chodniku.
Jak relacjonował zgłaszający, po wymianie zdań kierujący wsiadł do dacii i uciekając, przewiózł interweniującego przechodnia na masce.
Informacja o poszukiwanym pojeździe trafiła do wszystkich patroli. Chwilę później funkcjonariusze zatrzymali kierowcę do kontroli na ulicy Kościuszki. 77-letni mieszkaniec Sopotu był trzeźwy. Został też ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych i 16 punktami karnymi.
Funkcjonariusze drogówki sprawdzili jego trzeźwość i ustalili, że jest on trzeźwy. Na szczęście zgłaszający nie odniósł żadnych poważnych obrażeń, a 77-latek za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym oraz jazdę samochodem po chodniku został ukarany przez policjantów dwoma mandatami w łącznej kwocie 2500 złotych. Na jego konto trafiło też 16 punktów karnych - informuje asp. szt. Lucyna Rekowska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.