W Kraju Inków prezenter oddaje się medytacjom, szuka ukojenia i relaksu. "Najpierw wiele godzin wędrówki. Potem docierasz na szczyt na wysokości 4,5 km i zastajesz tam jezioro z wodą +6 stopni. Kąpiesz się w nim jak cię Pan Bóg stworzył, a potem medytujesz dostając strzał energii jakiego żaden black, red czy inny bull nigdy ci nie zapewnią" – napisał prezenter na Instagramie.