Dominik Dudek walczy o Eurowizję
Dominik Dudek znalazł się w gronie szczęśliwców, którzy powalczą o reprezentowanie Polski na tegorocznej Eurowizji w Liverpoolu. Do preselekcji zakwalifikował się z utworem „Be Good”, który miał swoją premierę niedługo po ogłoszeniu listy uczestników konkursu „Tu bije serce Europy! Wybieramy hit na Eurowizję”. W towarzyszącym eurowizyjnej propozycji Dominika teledysku pojawili się m. in. Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw-Baron, który wcześniej poprowadził Dudka do zwycięstwa w „The Voice of Poland”.
Dudek podczas nadchodzących preselekcji do Eurowizji zmierzy się m. in. z Alicją Szemplińską, która – tak samo jak on – wygrała „The Voice” jako podopieczna Tomsona i Barona. W stawce są także Maja Hyży, Natasza Urbańska, Blanka czy uważany przez bukmacherów za faworyta Jann. Tego, kto ostatecznie zostanie reprezentantem Polski, dowiemy się 26 lutego po godzinie 17.30.
Dominik Dudek kocha czapki
Dominik Dudek dał się poznać szerokiej publiczności dzięki udziałowi i zwycięstwu w trzynastej edycji „The Voice of Poland”. Wcześniej pracował jako budowlaniec i tworzył ze swoim zespołem Redford. Kiedy wystąpił w popularnym talent show, uwagę widzów przykuł nie tylko jego wokal, ale i oryginalny wizerunek. Już wtedy nie rozstawał się z charakterystyczną czapką. Obiecał jednak, że gdy wygra program, to w końcu ściągnie ją z głowy. Słowa dotrzymał.
Dominik Dudek bez czapki
Uczestniczący w tegorocznych preselekcjach do Eurowizji z utworem „Be Good” wokalista uczynił z nakryć głowy swój znak rozpoznawczy. Dominik najczęściej nosi czapki typu beanie, ale lubi też te z daszkiem oraz kapelusze. Choć rzadko pokazuje się w innym wydaniu, to nie jest tajemnicą, jak wygląda bez charakterystycznego dodatku. W odmętach jego instagramowego profilu można znaleźć kilka starych zdjęć, na których odsłania głowę i włosy. Do tego całkiem bujne, co dla niektórych może być sporym zaskoczeniem. Zobaczcie, jak prezentuje się bez czapki!