Agnieszka Włodarczyk na Instagramie
Agnieszka Włodarczyk w lipcu 2021 roku została mamą! Na świecie pojawił się jej syn – Milan. To owoc miłości gwiazdy występującej w takich produkcjach, jak m.in.: „13 posterunek”, „Plebania” i „Pierwsza miłość” oraz jej partnera – Roberta Karasia. Włodarczyk jest związana ze sportowcem już od kilku lat, a za kilka miesięcy będą obchodzić drugie urodziny Milana.
Agnieszka Włodarczyk aktywnie działa na Instagramie, gdzie dzieli się z internautami rozmaitymi przemyśleniami, nierzadko dotykając ważnych spraw. Tym razem mama małego Milana postanowiła pochylić się nad kwestią macierzyństwa, przedstawiając subiektywną ocenę sytuacji, w której się znalazła. Do swoich słów aktorka dołączyła kadr ukazujący jej pociechę siedzącą na piasku i spoglądającą w dal.
Ostatnio któraś z Was zadała mi pytanie, co mnie najbardziej zaskoczyło w macierzyństwie. Otóż to, że niczego nie można być pewnym i każdy dzień przynosi coś nowego – rozpoczęła swój wpis.
Agnieszka Włodarczyk mamą
W dalszych słowach Agnieszka Włodarczyk podzieliła się garścią przemyśleń płynących prosto z jej życia:
Poznaję swoje pokłady cierpliwości, (…) ale i pokłady złości czy frustracji, które tłumie w sobie. Macierzyństwo to słodko gorzka mieszanka emocji, która daje zarówno kopa do życia, jak i kopa w d***.
Partnera Roberta Karasia przyznała, czego jej brakuje w ostatnim czasie:
Ostatnio kompletnie nie mam czasu dla siebie, dla nas, no chyba, że podczas popołudniowej drzemki, ale wtedy przeważnie nie mam siły na nic oprócz swojej drzemki. Myślałam, że później będzie łatwiej, a ostatnio tęsknię do czasów, kiedy Milan tylko leżał, spał, jadł i gaworzył. I nie musiałam za nim biegać, wyciągając z buzi co rusz to nowe paprochy z podłogi, pilnować, żeby nie przytrzasnął sobie palców, lub nie wsadził ich do kontaktu, czy nie ściągnął gorącej herbaty ze stołu. No i te decybele – tak, nasz malutki synek ma mega donośny głos. Po całym dniu jedyne, na no mam ochotę, to cisza. A ten wspólny dzień ostatnio kończy się około 23.
Agnieszka Włodarczyk wpis zakończyła z optymizmem, pisząc:
Taki czas…wiem, że jutro znowu wyjdzie słońce, i po prostu trzeba to przetrwać. A po powrocie do Polski zacząć rozglądać się za jakimś przedszkolem. Bo rodzice w tym wszystkim też są ważni, a czasem w tym bałaganie o tym zapominamy.
Nowy post Agnieszki Włodarczyk spotkał się ze sporym zrozumieniem ze strony internautów. W komentarzach wiele osób przyznawało jej rację, dzieląc się swoimi doświadczeniami:
Wiesz co to ostatnie zdanie to po prostu święte słowa (…).
Piękne podsumowanie. Też ostatnio nie mam czasu dosłownie na nic. (…)
Na insta zawsze jest wszystko pięknie, a nie mówi się o tym, jak jest naprawdę, fajnie, że to pokazujesz i nie jesteśmy w tym same. Zawsze raźniej, oby nadeszły lepsze czasy!
Fajnie jest przeczytać post, w którym ujęta jest codzienność większości Matek i pocieszyć się, że po prostu nie jestem w tym sama. Mimo trudności są też piękne dni i najlepiej starać się zapisywać w pamięci tylko takie.
Agnieszka Włodarczyk – partner, syn
Agnieszka Włodarczyk została mamą w lipcu 2021 roku. Zarówno aktorka, jak i jej partner dosyć późno poinformowali o tym, że gwiazda jest w ciąży. Pierwszy kadr „z brzuszkiem” pojawił się na początku 2021 roku.
Od tamtej pory Aga Włodarczyk dzieliła się na Instagramie kadrami ukazującymi ją w „ciążowym” wydaniu. Tam też pojawiły się pierwsze fotografie Milana w towarzystwie szczęśliwych rodziców.
Po publikowanych przez gwiazdę ujęciach widać, że chłopiec rośnie jak na drożdżach i jest coraz bardziej ciekawy świata. Każdy wpis Agnieszki Włodarczyk dotyczący jej rodziny cieszy się sporym zainteresowaniem, a internauci pozostawiają po sobie „ślady” w postaci komentarzy.
