Anita z „Sanatorium miłości 5” w programie
Trzeci odcinek „Sanatorium miłości” za nami! Obecnie widzowie mogą śledzić 5. edycję popularnego programu, w którym uczestnicy w wieku „60+” zawierają nowe znajomości oraz biorą udział w rozmaitych aktywnościach – wszystko pod czujnym okiem prowadzącej: Marty Manowskiej. Nowy epizod upłynął również pod znakiem randek, a zachowanie dwójki bohaterów w szczególności zwróciło uwagę czujnych widzów. Tuż po emisji „Sanatorium…” w sieci rozgorzała gorąca dyskusja na temat spotkania Anity i Zdzisława.
Przypomnijmy: chociaż początkowo mężczyzna był wyraźnie zainteresowany inną koleżanką – Urszulą – to w minionej odsłonie sporo uwagi poświęcił właśnie ortodontce z Bydgoszczy. Współlokatorka Uli była wyraźnie zadowolona z takiego obrotu spraw, w przeciwieństwie do Uli.
My mamy ze Zdzichem jakąś nić porozumienia i ja nie czułam, że coś niepokojącego się dzieje (...). Jeśli im się bardziej "klei" niż nam, to co ja mam tutaj do powiedzenia? – zastanawiała się pierwsza z pań.
Randka Zdzisława i Anity nie przeszła w sieci bez echa: spora grupa widzów komentujących nowe odcinki w mediach społecznościowych dość krytycznie odniosła się do zachowania uczestników. Ich uwagę zwróciło przede wszystkim zachowanie wspomnianej kuracjuszki, która – już nie po raz pierwszy – zebrała negatywne opinie…
Widzowie komentują nowy odcinek „Sanatorium miłości”
Pod internetowymi postami nawiązującymi do trzeciego odcinka „SM” zaroiło się od wypowiedzi internautów, którzy odnieśli się do randki Zdzisława i Anity oraz do rozmowy pań w pokoju. Zdaniem niektórych współlokatorka Uli ma dość trudny charakter, co zdecydowanie działa na jej niekorzyść:
Anita musiała dowalić Uli tekstem: "ale mówię Ci randka marzenie"...Nie lubię jej, zarozumiała dama (…).
Anita ma wysokie mniemanie o sobie, (…) trzymam kciuki za Ulę.
Anita tryumfowała przed Ulą, jakby wygrała mistrzostwa świata. Słabe to było, ale ten cały Zdzisiek nie jest wart takiego zamieszania.
Mam wrażenie, że Anita wcale nie chce poznawać tych panów, tylko bardziej dokuczać czy sprawiać przykrość paniom - tu Uli. Ale może się mylę...
Z drugiej strony pojawiły się słowa broniące Anity:
Ludzie z kontekstu wyłapują słowa i oceniają. Pani Anito jest pani super, kto panią zna, to wie.
A mnie żal Anity, bo widać, że kamera ją stresuje i pewnie stąd to niefortunne zachowanie (…).
Mnie się Anita podoba! Elegancka, inteligentna i zdeterminowana kobieta!
A Wy, jak oceniacie zachowanie Anity w show?