"Troll"
"Troll" to film, który pojawi się na Netflixie już 1 grudnia. Jest osadzony w mitologii nordyckiej i opowiada historię potwora, który budzi się po tysiącu lat i zaczyna siać zniszczenie w norweskich górach Dovre. Roar Uthaug, który jest reżyserem tego filmu, powiedział, że pomysł na tę produkcję pojawił się u niego już 20 lat wcześniej. "Troll" bez wątpienia zachwyci wielbicieli kina akcji, a także tych, którzy kochają skandynawskie klimaty! Zwiastun możecie zobaczyć poniżej:
"Pinokio"
9 grudnia na platformie "Netflix" pojawi się film animowany w wersji musicalu – właśnie w takiej odsłonie zobaczymy kultowego Pinokia! Opowieść o drewnianej kukiełce, która marzy o tym, by być prawdziwym chłopcem, wyreżyseruje na nowo Guillermo del Toro. Reżyser połączył siły ze specjalistą od animacji, Markiem Gustafsonem. Ta propozycja będzie idealna dla wielbicieli kina familijnego, którzy przed telewizorem zasiadają z całą swoją rodziną! Tutaj możecie zobaczyć zwiastun:
"Alice in Borderland"
Drugi sezon lubianego japońskiego serialu pojawi się już 22 grudnia. Jego fabuła jest trochę podobna do innego głośnego hitu, czyli "Squid Game". Oba seriale jak dotąd miały jeden sezon, jednak teraz Widzowie doczekali się wreszcie kontynuacji "Alice in Borderland". Serial opowiada o losach chłopaka, który trafił do Tokio w innym wymiarze. Musi wziąć udział w niebezpiecznych, grożących śmiercią grach, a w międzyczasie spróbować odnaleźć sposób na powrót do domu. Produkcja oparta jest na mandze autorstwa Haro Aso. Obejrzyjcie zapowiedź:
"Wiedźmin: Rodowód krwi"
25 grudnia – tę datę muszą sobie zapisać wszyscy wielbiciele wiedźmińskiego świata! W oczekiwaniu na kolejny sezon serialu, mogą oni obejrzeć produkcję opowiadającą o wydarzeniach 1200 lat przed akcją głównego "Wiedźmina". Historia przenosi się do świata elfów i ukazuje, dlaczego potwory i magia przeniknęły do świata. Będzie to nie lada gratka dla tych, którzy lepiej chcą zrozumieć wiedźmiński świat. Jeśli potrzebujecie jeszcze większej zachęty, sprawdźcie zwiastun poniżej:
