Tragiczny wypadek pod Poznaniem
Lokalne media poinformowały o nieszczęśliwym wypadku do jakiego doszło w środę 19 października około godziny 18 w miejscowości Trzcianka, na ulicy Gorzowskiej. Jak przekazała rzeczniczka prasowa czarnkowskiej policji - st. asp. Karolina Górzna-Kustra, pewien 34-latek prowadził samochód marki Volkswagen. W pewnym momencie zjechał na prawe pobocze drogi, a następnie uderzył czołowo w drzewo. Pomimo reanimacji mężczyzny nie udało się uratować. Zmarł na miejscu.
Kierowca zjechał na prawe pobocze drogi, a następnie uderzył w drzewo. Mimo reanimacji, niestety mężczyzna zmarł na miejscu zdarzenia - przekazała PAP Karolina Górzna-Kustra.
W aucie znajdował się pies mężczyzny, który również nie przeżył zdarzenia.
Wstrząsające nagranie trafiło do sieci
Moment zderzenia z drzewem zostało uwiecznione na nagraniu. 34-latek transmitował bowiem swoją podróż na żywo w Internecie. Na wstrząsającym wideo (które oryginalnie trwa ponad godzinę) zapisał się moment wypadku. Na swoim profilu na Facebooku mężczyzna pozostawił wpis pożegnalny, z którego wynika, że powodem desperackiego kroku były problemy w życiu osobistym mężczyzny. Policja jednak nie potwierdziła, że było to zamierzone samobójstwo. Sprawę wyjaśniają funkcjonariusze pod nadzorem prokuratury.
Przypominamy, że osoby z depresją, które mają myśli samobójcze mogą skorzystać z pomocy Centrum Wsparcia dla Osób w Stanie Kryzysu Psychicznego. Bezpłatny telefon jest czynny całą dobę: 800 70 22 22.