Andrzej Sikorski z „Sanatorium miłości 4” i operacja
„Sanatorium miłości” to program, który w krótkim czasie zyskał uznanie publiczności. Obecnie widzowie czekają na kolejną, piątą już część projektu, który prowadzi Marta Manowska. W zeszłej odsłonie „Sanatorium…” udział wziął m.in. Andrzej Sikorski – senior, który w przeszłości był mocno związany ze światem piłki nożnej. Sikorski grał bowiem m.in. w Legii Warszawa, a na swoim koncie ma nawet występ z reprezentacją Polski. W „Sanatorium miłości” dał się poznać jako sympatyczny i przebojowy mężczyzna, który zwrócił uwagę koleżanek z turnusu. Już wiadomo, że po programie Andrzej utrzymuje kontakt m.in. z Moniką Zajączkowską, z którą połączyła go silna przyjaźń. Niektórzy dopatrują się między kuracjuszami także głębszego uczucia, jednak – jak dotąd – obydwoje unikają oficjalnych informacji w tej sprawie.
Andrzej z „Sanatorium miłości 4” aktywnie działa w mediach społecznościowych, gdzie jakiś czas temu zamieścił niepokojący wpis. Okazało się, że uczestnik show musiał przejść kolejny zabieg!
Już po czwartej operacji kolana. Rokowania co do dalszej egzystencji optymistyczne – relacjonował pod fotografią wykonaną w szpitalu.
Teraz Andrzej Sikorski powoli wraca do zdrowia, pozostając w stałym kontakcie z internautami. W najnowszym poście poinformował o tym, jak wygląda jego życie po operacji.
Andrzej z „Sanatorium miłości 4” o swoim stanie zdrowia
Wiele wskazuje na to, że Andrzej Sikorski błyskawicznie dochodzi do zdrowia po wspomnianym zabiegu. Chociaż wciąż potrzebne mu są kule, to na twarzy zagościł promienny uśmiech!
12 dni po zabiegu, można śmielej oddalać się od łóżka – wyznał pod najnowszym ujęciem.
W sekcji komentarzy pojawiło się wiele słów wsparcia, a swój wpis zostawiła już wspomniana już Monika Zajączkowska.
Wracaj szybko do zdrowia – napisała, dodając emotikonę serca.
My również dołączamy się do tych słów!
