Jak co roku magazyn Forbes publikuje listę 100 najlepiej zarabiających gwiazd na świecie. Na okładce najnowszego wydania prestiżowego czasopisma znalazła się Kim Kardashian, lecz to nie do niej należy w tym roku pierwsze miejsce na podium. 36-letnia celebrytka nie może jednak narzekać na zarobki – za sprawą swojej aplikacji mobilnej w przeciągu mijających dwunastu miesięcy na jej konto wpłynęło imponujące 45 milionów dolarów.
„Nie jest aż tak źle, jak na dziewczynę bez żadnego talentu” – zażartowała Kardashian na swoim Instagramie, publikując zdjęcie okładki.
Mijający rok bezapelacyjnie należał do Taylor Swift, czego potwierdzeniem jest pierwsze miejsce na liście Forbesa, które przypadło właśnie 27-letniej piosenkarce. Za sprawą swojej trasy koncertowej promującej bijący rekordy popularności album „1989”, a także współpracy z markami Apple, Diet Coke i Keds, na jej konto wpłynęła robiąca niemałe wrażenie kwota 170 milionów dolarów.
Były chłopak piosenkarki, Calvin Harris, znalazł się dopiero na 21. miejscu rankingu z 63 milionami, o które wzbogacił się w ubiegłym roku. Tuż za Taylor Swift w rankingu znalazł się zespół One Direction, który w sumie może poszczycić się aż 110 milionami dolarów dochodu.
Na liście najlepiej zarabiających celebrytów, która w całości zostanie opublikowana w najnowszym wydaniu Forbesa, znalazły się również koleżanki z branży Taylor Swift. Adele z 80,5 milionami dolarów zarobionymi w mijającym roku znalazła się na 9. pozycji, Madonnie za sprawą jej 76,5-milionowego dochodu przypadło miejsce 12., a tuż za nią uplasowała się Rihanna z 75 milionami, które wpłynęły na jej konto.
Katy Perry, która w zeszłorocznej edycji rankingu wśród artystek nie miała sobie równych, w tym roku znalazła się dopiero na 63. miejscu z „zaledwie” 41 milionami.